Największą firmą IT w Polsce jest Asseco Poland. Załamania w sektorze publicznym w wynikach rzeszowskiej grupy praktycznie nie widać, bo ponad 70 proc. przychodów wypracowuje ona na rynkach zagranicznych.
– Jesteśmy obecni w ponad 50 krajach i działamy w większości sektorów gospodarki, co uodparnia nas na przejściowe problemy danego rynku – podkreśla Patryk Wasilewski, menedżer ds. relacji inwestorskich w Asseco Poland.
Grupa znaczącą część pieniędzy przeznacza na badania i rozwój. Średnio jest to ok. 7 proc. przychodów, co np. w 2015 r. oznaczało inwestycje rzędu 500 mln zł.
W ostatnich miesiącach kurs Asseco Poland na giełdzie utrzymuje się na stosunkowo stabilnym poziomie, a wskaźnik ceny do zysku jest o jedną czwartą niższy niż średnia dla branży. Eksperci wymieniają Asseco w gronie swoich faworytów, podkreślając, że rzeszowska spółka skutecznie podbija zagraniczne rynki, płaci dywidendę, a ponadto powinna skorzystać na spodziewanym ożywieniu w sektorze publicznym.
Mocną pozycję na zagranicznych rynkach ma też Comarch. Jednak on – po mocnych zwyżkach w ostatnich kilkunastu miesiącach – ma już wyższy wskaźnik ceny do zysku. Podobnie jak Asseco może się pochwalić wysokimi nakładami na innowacje.