Styczniowa zapowiedź Marka Zuckerberga zwiastująca redukcję liczby treści pochodzących od rozmaitych wydawców internetowych wyświetlanych na „ścianach" użytkowników, od razu wywołała wielką falę krytyki w branży wydawniczej.
Rupert Murdoch, mediowy magnat, do którego koncernów należą m.in. „The Wall Street Journal", i brytyjskich „The Times" oraz „The Sunday Times", poszedł w tej krytyce najdalej, głosząc publicznie, że jeśli Facebook zmierza do oceniania wiarygodności i jakości treści, w których dystrybucji pośredniczy, to powinien wydawcom za te, które pomyślnie przejdą takie oceny, zacząć wreszcie płacić w modelu, w jakim operatorzy sieci kablowych płacą dziś właścicielom płatnych kanałów telewizyjnych (czyli, w uproszczeniu, w przeliczeniu na użytkownika). – Wydawcy w oczywisty sposób wzmacniają Facebooka, udostępniając przez niego swoje newsy i inne materiały, a nie są za to adekwatnie wynagradzani – oświadczył.