Fortinet, globalny dostawca zaawansowanych cyberzabezpieczeń, zaprezentował wyniki najnowszego raportu na temat zagrożeń informatycznych. W czwartym kwartale 2017 roku wykryto średnio użycie 274 „eksploitów” (programów wykorzystujących luki w bezpieczeństwie) na firmę. To wzrost o 82 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. Wzrosła także liczba wykrytych rodzin złośliwego oprogramowania (o 25 proc.) oraz unikalnych wariantów – o 19 proc., co wskazuje na trwającą ewolucję narzędzi stosowanych przez cyberprzestępców.


Cyberprzestępcy z coraz większą intensywnością biorą też na cel urządzenia IoT ,czyli tzw. internet rzeczy (urządzenia podpięte do sieci). Trzy spośród dwudziestu największych ataków zostało zidentyfikowanych jako wymierzone w urządzenia IoT w firmach. W przeciwieństwie do wcześniejszych ataków, skoncentrowanych na jednym błędzie oprogramowania, nowe botnety IoT (np. Reaper, Hajime) wykorzystują wiele luk jednocześnie.

„Tego typu cyberatak jest znacznie trudniejszy do odparcia. O możliwościach Reapera świadczy wzrost liczby powiązanych z nim „eksploitów” z 50 tysięcy do 2,7 miliona w ciągu zaledwie kilku dni" - piszą autorzy raportu.

Ponadto eksperci Fortinet wykryli czterokrotnie większą aktywność złośliwego oprogramowania atakującego kamery Wi-Fi.

- Cyberzagrożenia są coraz bardziej różnorodne i obecnie żadna organizacja nie może być pewna stabilności funkcjonowania bez odpowiednich zabezpieczeń informatycznych. Tradycyjne strategie oraz architektury bezpieczeństwa muszą być zastąpione przez zintegrowane i zautomatyzowane rozwiązania, które działają z dużą precyzją i szybkością - komentuje Jolanta Malak, regionalna dyrektor Fortinet na Polskę, Białoruś i Ukrainę.