Gość przyznał, że jego firma jest dość nietypowa.
- Każdy w zespole może decydować o kierunkach rozwoju spółki. Zawiązują się wtedy grupy robocze 5 osób, która zgłębia zagadnienie i przedstawiają na forum firmy rozwiązanie, które jest podawane głosowaniu – dodał.
Zaznaczył, że 3 właścicieli zostawiło sobie prawo veta, ale ani razu nie skorzystali z niego.
Podkreślił, że SoftwareMill jest firmą zdalną od samego początku, a pracownicy widują się codziennie na kamerkach przez 10-15 min. - Pracownicy są rozrzuceni po całej Polsce, od Bałtyku po Tatry. Raz na miesiąc spotykamy się w różnych miejscach w Polsce wymieniając wiedzę i doświadczenie z projektów. Wtedy podejmujemy też decyzje strategiczne - mówił Zborowski.