Szef tanich smartfonów aresztowany

Indyjska policja aresztowała dyrektora generalnego firmy Ringing Bells, która produkuje najtańsze smartfony na świecie. Zarzucono mu liczne oszustwa.

Aktualizacja: 24.02.2017 09:30 Publikacja: 24.02.2017 09:05

Szef tanich smartfonów aresztowany

Foto: www.ringingbells.co.in

Firma Ringing Bells z siedzibą w północnych Indiach pozycjonuje się na rynku jako producent najtańszych smartfonów na całym świecie. W lutym 2016 roku przedsiębiorstwo zaszokowało klientów, kiedy wypuściło do sprzedaży smartfona 3G Freedom 251 za jedyne 251 rupii (ok. 15 zł). I choć wiele osób rzeczywiście odebrało swoje smartfony za taką cenę, firmie zarzucono, że nie wywiązuje się z wielu zamówień.

Dyrektor generalny Ringing Bells, Mohit Goel, został ostatecznie zatrzymany po tym, jak jedna z firm dystrybucyjnych Ayam Enterprises doniosła do sądu, że nie otrzymała smartfonów, za które zapłaciła. Ponoć dystrybutor zapłacił 3 mln rupii za zamówienie po tym, jak Mohit Goel przekonał go do nawiązania współpracy z Ringing Bells. Jak twierdzi jednak Ayam Enterprises, dotarły do niej tylko urządzenia o wartości 1,4 mln rupii i kiedy firma upominała się o resztę zamówienia, jej pracownicy otrzymywali od Ringing Bells wiadomości, w których grożono im nawet śmiercią, jeśli nie przestaną „upominać się ciągle o pieniądze”.

Rzecznik indyjskiej policji, Rahul Srivastava, potwierdził aresztowanie Mohita Goela dla BBC i poinformował, że dyrektor Ringing Bells stanie w piątek przed sądem. Okazało się, że to nie jedyny przypadek, kiedy firma nie wywiązała się z zamówień.

- Kilka podobnych skarg przeciwko Mohitie Goelu wpłynęło również z różnych części kraju. Chcemy dogłębnie zbadać tę sprawę – powiedział rzecznik policji w rozmowie z BBC.

- Ujawnienie tych oszustw jest bardzo ważne, ponieważ niewinni ludzie padają ich ofiarą i tracą przez nie swoje ciężko zarobione pieniądze. Obserwujemy ostatnio wzrost podobnych przestępstw związanych z technologią. Apeluję do klientów, by najpierw przyjrzeli się uważnie firmie nim zapłacą jej swoje pieniądze – dodał.

Firma Ringing Bells została założona we wrześniu 2015 roku, ale swoje pierwsze telefony sprzedała w lutym 2016 roku. Obiecywała klientom, że ich zamówienia dotrą do nich najpóźniej do czerwca. Urządzenia można nabyć tylko przez stronę internetową firmy. Początkowo zainteresowanie tanimi smartfonami Ringing Bells było tak duże, że spowodowało tymczasową awarię strony.

Firma Ringing Bells z siedzibą w północnych Indiach pozycjonuje się na rynku jako producent najtańszych smartfonów na całym świecie. W lutym 2016 roku przedsiębiorstwo zaszokowało klientów, kiedy wypuściło do sprzedaży smartfona 3G Freedom 251 za jedyne 251 rupii (ok. 15 zł). I choć wiele osób rzeczywiście odebrało swoje smartfony za taką cenę, firmie zarzucono, że nie wywiązuje się z wielu zamówień.

Dyrektor generalny Ringing Bells, Mohit Goel, został ostatecznie zatrzymany po tym, jak jedna z firm dystrybucyjnych Ayam Enterprises doniosła do sądu, że nie otrzymała smartfonów, za które zapłaciła. Ponoć dystrybutor zapłacił 3 mln rupii za zamówienie po tym, jak Mohit Goel przekonał go do nawiązania współpracy z Ringing Bells. Jak twierdzi jednak Ayam Enterprises, dotarły do niej tylko urządzenia o wartości 1,4 mln rupii i kiedy firma upominała się o resztę zamówienia, jej pracownicy otrzymywali od Ringing Bells wiadomości, w których grożono im nawet śmiercią, jeśli nie przestaną „upominać się ciągle o pieniądze”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjadą na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie