Orange Polska bezprawnie przedłużała umowy o świadczenie usług stacjonarnych o wiele miesięcy bez wyraźnej zgody konsumentów - uznał prezes Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i nałożył na przedsiębiorcę karę blisko 30 mln zł. Prezes urzędu zobowiązał spółkę do rekompensaty publicznej.
Zakwestionowana przez UOKiK praktyka telekomu mogła trwać od listopada 2010 r. i polegała na automatycznym przedłużaniu umów o kolejny czas oznaczony w sytuacji braku działania ze strony konsumenta. Jeżeli przed zakończeniem kontraktu klient nie podjął żadnych działań, przekształcała się ona w kolejną umowę zawartą na czas oznaczony. Było to 6 miesięcy w przypadku Neostrady oraz 12 miesięcy lub 24 miesiące w przypadku pozostałych usług stacjonarnych.
Oprócz nałożenia kary 30 mln zł, UOKiK zobowiązał Orange Polska do zwrotu byłym abonentom opłat za przedterminowe rozwiązanie automatycznie przedłużonej umowy.
Jak relacjonuje UOKIK, konsumentom, którzy wypowiedzieli ją przed upływem tego czasu, były naliczane wysokie kary. "Orange Polska nie zawsze jasno informował klientów o tym, co mogą zrobić, aby uniknąć automatycznego przedłużenia abonamentu. Nieprecyzyjne były też informacje przekazywane przez konsultantów w ramach telefonicznych rozmów w celu utrzymania abonentów. Padały w nich stwierdzenia takie jak: kończy się panu umowa wraz ze wskazaniem daty rzekomego zakończenia. W rzeczywistości kontrakt nie ulegał rozwiązaniu, lecz przechodził na kolejny czas oznaczony" - czytamy w komunikacie urzędu
W trakcie postępowania spółka częściowo zmieniła praktykę w ten sposób, że w momencie zawierania umowy umożliwiła konsumentom wybór sposobu jej przedłużenia po upływie okresu, na jaki zostaje zawarta. Tym samym, konsument zawierając umowę musi zdecydować, czy po zakończeniu pierwotnego kontraktu chce zachować dotychczasowe warunki, w tym promocyjną cenę, i kontynuować umowę przez kolejny czas oznaczony, czy też chce uzyskać prawo do bezkosztowego jej wypowiedzenia w każdym momencie (czas nieoznaczony) czy też chce, ażeby umowa wygasła wraz z końcem promocji.