Czy niska cena tuszu to tanie drukowanie?

Optymalizacja kosztów druku oraz jego wydajności stają się coraz istotniejszymi czynnikami, na które zwracają uwagę polscy użytkownicy drukarek. Badania pokazują, że niski koszt zakupu tuszu lub tonera ma coraz mniejsze znaczenie, ponieważ Polacy zaczęli wybierać oryginalne materiały eksploatacyjne.

Publikacja: 17.01.2017 14:16

Czy niska cena tuszu to tanie drukowanie?

Foto: A.Singkham

Coraz więcej polskich konsumentów ma świadomość, że zamienniki i podróbki tuszów nie mogą spełnić ich oczekiwań. Do tej pory głównym kryterium wpływającym na wybór materiałów eksploatacyjnych była ich cena. Badania firmy analitycznej IDC wskazują jednak, że chociaż nie doszło jeszcze do diametralnej zmiany, to więcej użytkowników dostrzega mankamenty użytkowania nieoryginalnych zamienników. Te ostatnie to już w tej chwili znacznie mniej niż połowa rynku materiałów eksploatacyjnych. Czy można ze sobą połączyć niską cenę podróbek z wysoką wydajnością i jakością?

Co tanie – to drogie

Aby odpowiedzieć na powyższe pytanie, warto przywołać wyniki badań zrealizowanych przez firmy Buyers Laboratory i QualityLogic. Skupiono się w nich na porównaniu wydajności tuszów czołowego producenta drukarek z zamiennikami oraz z wkładami regenerowanymi. Okazało się, że nie sposób pogodzić specyfikacji tanich podróbek z wysokimi oczekiwaniami użytkowników. Wspomniane powyżej laboratoria podkreśliły, że średnie różnice w wydajności wynosiły nawet 50% na korzyść oryginalnych tuszów. To jednak nie wszystko. Wskazano tu też na znacznie wyższą jakość wydruków przy użyciu oryginalnych materiałów eksploatacyjnych oraz na bezpieczeństwo użytkowania wkładów od uznanych producentów.

Wyniki powyższych analiz mogą dać do myślenia wielu użytkownikom drukarek w Polsce. Raport przygotowany przez Dentsu Aegis Network Amplifi udowadnia, że nasi rodacy wykazują silną sprzeczność w swoich oczekiwaniach wobec materiałów eksploatacyjnych. Z jednej strony dwie trzecie Polaków podkreśla, że to właśnie cena tonerów i tuszów jest decydującym czynnikiem przy wyborze określonych modeli drukarek, z drugiej – 87% badanych przywiązuje wagę do wysokiej wydajności materiałów eksploatacyjnych, a z trzeciej – 48% akcentuje znaczenie dobrej jakości wydruków. Nowoczesne rozwiązania technologiczne, stosowane w oryginalnych tuszach najlepszych producentów, pozwalają jednak połączyć niższe koszty eksploatacji z wysoką jakością i wydajnością. To może być wiążący argument, przemawiający za zakupem takich produktów.

Bezpieczeństwo drukarek a walka z podróbkami

Podejmując decyzję o wyborze oryginalnych tuszów lub zamienników, warto wziąć pod uwagę także kwestie związane z bezpieczeństwem urządzeń drukujących. Nieświadomie można dokonać zakupu podróbek, co z dużym prawdopodobieństwem może doprowadzić do uszkodzenia drukarki, a to automatycznie eliminuje możliwość naprawy gwarancyjnej. Aby uniknąć przykrych niespodzianek, wielu producentów urządzeń drukujących prowadzi działania, które mają uświadomić użytkownikom ryzyko oraz wyeliminować z rynku podróbki tuszów i tonerów. Przykładem jest HP Polska, który uruchomił dla klientów usługę weryfikacji oryginalności nabytych materiałów eksploatacyjnych. Wystarczy użyć do tego bezpłatnej aplikacji HP SureSupply, zeskanować smartfonem kod QR z etykiety tuszu lub tonera i w ten sposób sprawdzić pochodzenie produktu.

Do klientów biznesowych skierowany jest natomiast rozbudowany program ACF (Anti-counterfeiting and Fraud). Jeżeli firma podejrzewa, że mogła nabyć nieoryginalny materiał eksploatacyjny, powinna wypełnić formularz na stronie internetowej HP. Wtedy producent, w ustalonym przez obydwie strony terminie oraz lokalizacji, rozpoczyna inspekcję produktową. Klient otrzymuje raport z kontroli w ciągu 48 godzin od jej zakończenia. W przypadku stwierdzenia zakupu podrobionego tuszu, firma dostaje wsparcie producenta w dalszym postępowaniu, które może obejmować zarówno zgłoszenie reklamacji u sprzedawcy materiału eksploatacyjnego, jak i zawiadomienie odpowiednich organów państwa.

Warto zdać sobie sprawę z tego, że niska cena nieoryginalnego tuszu nie oznacza automatycznie niskich kosztów eksploatacji drukarki. Trzeba jeszcze zwrócić uwagę na koszty serwisowania sprzętu, które przy podróbkach mogą znacznie wzrosnąć, oraz na wydajność i jakość wydruku. Co z tego, że użytkownik tanio zakupi podrobiony wkład, skoro wydrukuje mniej stron niż oryginalnym tuszem? A co, jeśli zależy mu jeszcze na wysokiej jakości wydruku i używając podróbek, musi powtarzać niejednokrotnie operację drukowania, żeby uzyskać pożądany efekt? Komentarz jest chyba zbędny.

Coraz więcej polskich konsumentów ma świadomość, że zamienniki i podróbki tuszów nie mogą spełnić ich oczekiwań. Do tej pory głównym kryterium wpływającym na wybór materiałów eksploatacyjnych była ich cena. Badania firmy analitycznej IDC wskazują jednak, że chociaż nie doszło jeszcze do diametralnej zmiany, to więcej użytkowników dostrzega mankamenty użytkowania nieoryginalnych zamienników. Te ostatnie to już w tej chwili znacznie mniej niż połowa rynku materiałów eksploatacyjnych. Czy można ze sobą połączyć niską cenę podróbek z wysoką wydajnością i jakością?

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjedzie na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie