Zatrzymana „Wycinka” Krystiana Lupy

Dyrektor Cezary Morawski przesłał 23 marca twórcom, członkom obsady oraz zainteresowanym pracowniom w Teatrze Polskim we Wrocławiu informację, iż odwołuje wyjazd spektaklu „Wycinka” na IV Madach International Theatre Meeting w Budapeszcie.

Aktualizacja: 24.03.2017 10:37 Publikacja: 24.03.2017 10:28

Krystian Lupa

Krystian Lupa

Foto: Fotorzepa/Jakub Ostałowski

Jak poinformował nas Piotr Rudzki z Teatru Polskiego w podziemiu, dyrektor Morawski nie podał żadnej przyczyny odwołania wyjazdu. Natomiast dwa dni wcześniej w piśmie przesłanym organizatorowi festiwalu jako przyczyny podał odmowę współpracy Krystiana Lupy z nim jako dyrektorem teatru oraz fakt, iż „większość obsady spektaklu po 1 kwietnia nie będzie już zatrudniona przez teatr”.

Tymczasem Krystian Lupa nie zgodził się na zmianę obsady, również dlatego, że brała ona udział w nagraniu wideo towarzyszącego w postaci projekcji całemu spektaklowi. Stworzenie nowego zapisu nie miało żadnego wytłumaczenia z powodów artystycznych, czysto ludzkich i finansowych.

- To działanie Cezarego Morawskiego kolejny raz dowodzi, iż nie ma kwalifikacji do prowadzenia dużego teatru publicznego i jego działania noszą wyraźnie znamiona działań na szkodę zarządzanej przez niego Instytucji – twierdzi Piotr Rudzki. – Teatr w wyniku takiego prowadzenia nie tylko stracił wiarygodność w oczach organizatorów festiwali w Europie, ale też niemałą kwotę, która powiększyłaby jego budżet w roku 2017. O stratach niewymierzalnych ekonomicznie, czyli promocji polskiej kultury oraz promocji Dolnego Śląska i Wrocławia za granicą, nie trzeba nawet mówić. Kłopotów organizatora, który już na początku lutego ogłosił oficjalny program w swej „niefrasobliwości” dyrektor Polskiego nie wziął pod uwagę.

„Wycinka” ma jeszcze zaproszenie do Kanady na przełomie maja i czerwca. Sytuacja jest analogiczna do węgierskiej: wyjazd potwierdzono, program ogłoszono, a umowa z organizatorami do dziś nie jest podpisana.

- Obawiam się, że do tego prestiżowego wyjazdu też może nie dojść, a to – jak anonsują organizatorzy – byłaby pierwsza prezentacja na kontynencie północno amerykańskim dzieła Lupy stworzonego w Polsce – mówi Piotr Rudzki.

Przypomnijmy, że został już wszczęty proces odwoływania dyrektora Cezarego Morawskiego. Trwa obecnie etap konsultacji z ministerstwem kultury.

Jak poinformował nas Piotr Rudzki z Teatru Polskiego w podziemiu, dyrektor Morawski nie podał żadnej przyczyny odwołania wyjazdu. Natomiast dwa dni wcześniej w piśmie przesłanym organizatorowi festiwalu jako przyczyny podał odmowę współpracy Krystiana Lupy z nim jako dyrektorem teatru oraz fakt, iż „większość obsady spektaklu po 1 kwietnia nie będzie już zatrudniona przez teatr”.

Tymczasem Krystian Lupa nie zgodził się na zmianę obsady, również dlatego, że brała ona udział w nagraniu wideo towarzyszącego w postaci projekcji całemu spektaklowi. Stworzenie nowego zapisu nie miało żadnego wytłumaczenia z powodów artystycznych, czysto ludzkich i finansowych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Teatr
Kamienica świętuje 15. urodziny!
Teatr
„Wyprawy pana Broučka”: Czech, który wypił za dużo piwa
Teatr
Nie żyje Alicja Pawlicka. Aktorka miała 90 lat
Teatr
Łódź teatralną stolicą Polski. Wkrótce Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych
Teatr
Premiera „Schronu przeciwczasowego”. Teatr nie jest telenowelą