Magiczny świat Myjaka

Jego rzeźby zachwycają lekkością, ale i głęboką analizą ludzkiej psychiki.

Aktualizacja: 11.01.2018 18:03 Publikacja: 11.01.2018 17:14

Foto: Jerzy Bartkowski/Fotobank.pl

Prace Adama Myjaka ogląda się je zwykle w ciszy i skupieniu. Widać to dobrze na wystawie w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie zorganizowanej z okazji 70. urodzin artysty.

Profesor Adam Myjak ma ugruntowaną pozycję w środowisku artystycznym. Jako rektor warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych cieszy się od lat autorytetem. Potrafi połączyć w sztuce to, co głębokie i wysublimowane oraz popularne.

Od rysunku do pomników

Jest autorem wielu znakomitych rzeźb i pomników oraz uczestnikiem tzw. kultury masowej, czego wyrazem są odciski dłoni wybitnych postaci kultury na festiwalu gwiazd w Międzyzdrojach. Jego rzeźby bywają z jednej strony patetyczne i onieśmielają widza powagą, potrafią mieć mroczne oblicze albo też finezję i lekkość. Wszystkie otwierają wyobraźnię do inspirującego artystycznego świata.

Wystawa w Sopocie ukazuje zaledwie niewielki wycinek jego wielowymiarowej twórczości. Myślę, że gdyby chcieć zaprezentować cały dorobek profesora, potrzeba by co najmniej płyty Stadionu Narodowego. W Sopocie rzeźby zestawione są z rysunkami i grafikami, co przypomina, że artystyczna droga Myjaka zaczynała się właśnie od rysunku. I ta pasja, czego dowodzi wystawa, nie wygasła.

Stwierdzenie, że jego nazwisko kojarzy się głównie z warszawską ASP, byłoby sporym uproszczeniem. Patrząc na jego życiorys widać, że właściwie od dziecka jest w nieustającej podróży. Urodził się w Starym Sączu, dzieciństwo spędził w Częstochowie, gdzie rozpoczął edukację szkolną, maturę zdał w Sandomierzu, potem były studia na Wydziale Rzeźby w ASP w pracowni prof. Stanisława Kulona.

Myjak nie ograniczył się do jednego mistrza i kontynuował naukę także u Stanisława Słoniny, Zofii Demkowskiej i Bohdana Chmielewskiego. Po dyplomie zdobytym w 1971 roku rozpoczął pracę pedagogiczną w macierzystej uczelni, jako starszy asystent w pracowni Stanisława Kulona. Przebywał na stypendium Lembrucka w Duisburgu, gdzie wykładał również rzeźbę na tamtejszym uniwersytecie.

Obecnie jako profesor zwyczajny ASP w Warszawie, prowadzi również pracownię na Wydziale Rzeźby i drugą pracownię rzeźby na Wydziale Grafiki. Pracuje również na stanowisku profesora zwyczajnego na Wydziale Artystycznym UMCS w Lublinie, prowadząc Zakład Rzeźby.

Dorobek artystyczny Adama Myjaka jest imponujący i wielostronny. Niektóre rzeźby są rezultatem przyjaźni z wybitnymi twórcami. W Sopocie zwraca uwagę masywny wizerunek Krzysztofa Pendereckiego.

Mariaż Myjaka ze światem opery nie jest zresztą czymś przypadkowym. To właśnie on wraz Alfonsem Karnym zainaugurował działalność Galerii Opera działającej w foyer Teatru Wielkiego – Opery Narodowej.

Kwadryga Apollina

Warto dodać, że umieszczona na frontonie, nad wejściem do gmachu Opery Narodowej monumentalna Kwadryga Apollina jest także dziełem Adama Myjaka zrealizowanym wspólnie z Januszem Pastwą.

Sopocka wystawa pokazuje, że Adama Myjaka od lat fascynują kameralne formy rzeźbiarskiego portretu: głowy, popiersia, ale są też majestatycznie kroczące figury ludzkie. Wraz z upływem czasu poddaje je różnorodnym formalnym eksperymentom. Niektóre z prezentowanych prac zdają się zaprzeczać prawom fizyki.

Oglądając wykonane z niezwykłą finezją rzeźby lustrzane niemal słyszy się świst wiatru, bo rzeźby tego artysty doskonale prezentują się w otwartej przestrzeni. Wybiera też bardzo różnorodne materiały, począwszy od stiuku polichromowanego i sztucznego kamienia, poprzez terakotę, granit, beton, po blachę cynkową, brąz czy coraz częściej obecne w ostatnich latach w pracach Adama Myjaka drewno, także polichromowane.

Artysta ma na koncie ponad 150 wystaw indywidualnych w kraju i za granicą oraz udział w kilkuset wystawach zbiorowych. Urodzinowa ekspozycja w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie kończy się już w najbliższy weekend.

Prace Adama Myjaka ogląda się je zwykle w ciszy i skupieniu. Widać to dobrze na wystawie w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie zorganizowanej z okazji 70. urodzin artysty.

Profesor Adam Myjak ma ugruntowaną pozycję w środowisku artystycznym. Jako rektor warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych cieszy się od lat autorytetem. Potrafi połączyć w sztuce to, co głębokie i wysublimowane oraz popularne.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce