Znajdą się na niej rzeźby, kompozycje przestrzenne, rysunki, obrazy i projekty użytkowe tej pary wybitnych przedstawicieli awangardy, działających od lat 20. i 30. XX wieku do lat po II wojnie światowej.
Ekspozycja „Katarzyna Kobro i Władysław Strzemiński. Prototypy awangardy” powstała we współpracy z Muzeum Sztuki w Łodzi. Jest pierwszą tak obszerną prezentacją ich dokonań za granicą. Prace pochodzą nie tylko ze zbiorów łódzkich, ale także Muzeów Narodowych w Warszawie i Krakowie, Rosyjskiego Muzeum Państwowego w Petersburgu oraz polskich i zagranicznych zbiorów prywatnych.
Awangardowe zainteresowania Kobro i Strzemińskiego najpierw inspirował rosyjski konstruktywizm, a potem neoplastycyzm i niemiecki Bauhaus. Właśnie w dialogu z międzynarodowymi zjawiskami w europejskiej sztuce kształtowała się ich własna oryginalna twórczość i nowatorskie teorie, dotyczące rzeźby, malarstwa, architektury i projektowania
Artyści zainicjowali pierwszą prezentację polskiego konstruktywizmu w Wilnie w 1923 roku i współtworzyli najważniejsze grupy polskiej awangardy: „Blok” w latach 1923-26, „Praesens” (1926-30) oraz „a. r.” (1929-36). Aktywnie uczestniczyli w życiu międzynarodowych środowisk artystycznych, utrzymując kontakt z takimi twórcami, jak Piet Mondrian, Theo van Doesburg, Georges Vantongerloo, Filippo Tommaso Marinetti, Hans Arp czy Kazimierz Malewicz.
Rozwijana przez Strzemińskiego teoria unizmu, odrzucająca wszystko, co zakłóca logikę „obrazu samego w sobie” oraz wypracowana przez Kobro teoria rzeźby będącej „kształtowaniem przestrzeni”, na przełomie lat 20. i 30. połączone zostały we wspólny teoretyczny system. W jego duchu w 1947 roku zaprojektowana została przez malarza w Muzeum Sztuki w Łodzi Sala Neoplastyczna, która zostanie w Reina Sofia zrekonstruowana i dopełniona kompozycjami przestrzennymi Katarzyny Kobro.
Madrycka wystawa pokaże też, jak od początku lat 30. Strzemiński zaczął przenosić swoje zainteresowanie z konstrukcji obrazu na fenomen widzenia. Początkowo rozpatrywał je jako zjawisko foto-optyczne, później jako proces, w który zaangażowane jest również ludzkie ciało, zakotwiczone w historii i ulegające zmianie wraz z odmiennymi warunkami życia. Swoje przemyślenia na ten temat zawarł w „Teorii widzenia”. W twórczości malarskiej najmocniejszy wyraz teoria ta znalazła w cyklu malowanych w latach 1948-1949 obrazów, w których Strzemiński usiłował zwizualizować efekt widzenia powidokowego.