Spośród tysiąca obiektów znajdujących się w kolekcji wybranych zostało na wystawę ponad 200.
– To największa wystawa z mojej kolekcji, jaka została do tej pory zrobiona – wyjaśnia Krzysztof Musiał. – Pokazane zostaną tylko prace powojenne – wykonane po 1945 roku, w tym wiele wcześniej nie pokazywanych, z czego szczególnie się cieszę. Ale wszystkiego się nie da.
Wystawa jest koncepcją kuratora, Wacława Kuczmy.
– Lubię patrzeć, jak inni układają wystawy z obrazów z mojej kolekcji – mówi Krzysztof Musiał. - Zupełnie inne spojrzenie bywa bardzo ciekawe. Będzie wielowątkowo stylistycznie i tematycznie. Malarstwo – począwszy od Strzemińskiego i Jaremianki, poprzez Kobro, Kobzdeja, Fangora aż do dzisiejszych młodych malarzy, bo to też ważne, żeby pokazać tych najmłodszych.
Okres awangardy reprezentowany będzie m.in. przez prace Katarzyny Kobro i Władysława Strzemińskiego. Widzowie zobaczą też dzieła Jerzego Tchórzewskiego, Jana Berdyszaka, Tadeusza Brzozowskiego Tomasza Tatarczyka, Leona Tarasewicza i Jana Tarasina.