Aukcja domu aukcyjnego Agra Art. Mistrzowie warci miliony

Mieć Jana Matejkę w domu? Marzenie ściętej głowy. Niekoniecznie. Na niedzielnej aukcji domu aukcyjnego Agra Art można je spełnić przystępując do licytacji już od 6 tys. złotych.

Aktualizacja: 10.12.2016 07:03 Publikacja: 10.12.2016 06:58

Foto: Agra Art

Taka jest cena wywoławcza portretu królewicza Zygmunta Augusta narysowanego ołówkiem właśnie przez Jana Matejki. Od tej samej sumy rozpocznie się licytacja portretu Marianny Radziwiłłowej. To oczywiście „groszowe” ceny wywoławcze, jeśli się spojrzy na najcenniejsze płótna. A w ofercie tej akcji jest czołówka mistrzów malarstwa dawnego i współczesnego. Na przykład cała trójka Kossaków, w tym „Pan Pasek pod Lachowcami” pędzla Juliusza (cena wywoławcza 90 tys. zł), trzy oleje Jerzego (od 5 do 9 tys. zł). I jeden najwyżej notowanego, czyli Wojciecha (25 tys. zl).

W ofercie można też znaleźć co najmniej kilka pereł klasy muzealnej, choćby olej na płótnie Maksymiliana Gierymskiego „Przed polowaniem…”. Ta zachwycająca miniatura (24,2 x 34.4 cm) należy do kolekcji obrazów kostiumowych Maksa Gierymskiego. Była ozdobą kolekcji Zamoyskich i wyceniona została na 150 tys. zł. (estymacja 200-300 tys.). Na aukcję trafił też niedawno pokazywany w naszych muzeach „Widok nabrzeża Sekwany” Aleksandra Gierymskiego. Ten dużej urody olej na płótnie pochodzi również z kolekcji Zamoyskich. Cena wywoławcza 200 tys. zł.
Trudno znaleźć bardziej klasyczną pracę Piotra Michałowskiego jak jego „Kawalerzysta na koniu”. Obraz ze zbiorów rodziny artysty pojawiał się na wielu wystawach. Jeśli ktoś odpadnie z licytacji zaczynającej się od ćwierć miliona złotych, na otarcie łez będzie mógł nabyć znacznie wcześniejszą i tańszą pracę, To „Oficer szwoleżerów lansjerów” która przechodziła z kolekcji do kolekcji i („zaledwie” 44 tys. zł).

Oficerowie, ułani, jeźdźcy są częstymi bohaterami obrazów niedzielnej aukcji, ale nie tylko. Satysfakcję powinni odczuć miłośnicy Wlastimila Hofmana. Z kolekcji jego obrazów zwraca uwagę „Przebieranka” – ujmująca scena z dziećmi przygotowującymi jasełkowe przedstawienie (50 tys. zł). Ozdobą niejednego muzeum mogłaby też być scena macierzyństwa Meli Muter (100 tys. zł).

Do znanej serii krajobrazu z Tobiaszem nawiązuje oniryczna praca Jacka Malczewskiego „Aniołowie z Tobiaszem” (140 tys. zł). Z kolekcji prywatnej z Kanady przywędrował do salonu Agry arcykrakowski „Widok z okna pracowni na kopiec Kościuszki” Stanisława Wyspiańskiego. Artysta namalował go pod koniec życia w 1904 roku, kiedy schorowany nie mógł już opuszczać pracowni. Cena wywoławcza 120 tys. zł.
Miłośnicy zawsze modnego Tadeusza Makowskiego zwrócą z pewnością uwagę zwłaszcza na jego Dziecko z klatką” (120 tys. ). Wśród artystycznych rodów pojawią się nie tylko Kossakowie, ale także Malczewscy i Witkiewiczowie. Na długo pozostaje w pamięci spojrzenie Zofii Mikuckiej z portretu autorstwa Witkacego (40 tys. zł), ale też „Portret Marii Proniewicz (55 tys. zł).

W kolekcji współczesnej także pojawiła się plejada gwiazd: Lebenstein, Tarasin, Olbiński, Mitoraj, Dwurnik, Tarasewicz, Beksiński, Cybis, Czapski. Dużym zaskoczeniem będzie praca Wojciecha Fangora. Przyzwyczailiśmy się do jego wibrujących, pulsujących energią barw kul. A tu zupełnie nietypowy collage z 1988 roku z ceną wywoławczą 26 tys.

Nietypowa też jest Franciszka praca Starowieyskiego. Zamiast kobiet o rubensowskich kształtach ascetyczna choć promieniująca twarz starcza wpisana w trójkąt. Licytacja tego boskiego wizerunku zatytułowanego „Zachód słońca koło Jankowca” rozpocznie się od 7 tys. zł.

Rodzynkiem wśród sztuki współczesnej jest bardzo często reprodukowany obraz Kazimierza Mikulskiego „Próba w lunaparku”. Praca z 1967 roku okazała się bardzo prorocza, bo kobieta ukazana dość perwersyjnie przypomina pewną znaną polską wokalistkę, i aktorkę, która swój najlepszy czas miała w latach 80. A dziś znana jest głównie z telenoweli.

Taka jest cena wywoławcza portretu królewicza Zygmunta Augusta narysowanego ołówkiem właśnie przez Jana Matejki. Od tej samej sumy rozpocznie się licytacja portretu Marianny Radziwiłłowej. To oczywiście „groszowe” ceny wywoławcze, jeśli się spojrzy na najcenniejsze płótna. A w ofercie tej akcji jest czołówka mistrzów malarstwa dawnego i współczesnego. Na przykład cała trójka Kossaków, w tym „Pan Pasek pod Lachowcami” pędzla Juliusza (cena wywoławcza 90 tys. zł), trzy oleje Jerzego (od 5 do 9 tys. zł). I jeden najwyżej notowanego, czyli Wojciecha (25 tys. zl).

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce