Rz: Towarzystwa ubezpieczeniowe od dłuższego czasu mierzą się z problemem nierentowności polis komunikacyjnych. Czy należy się spodziewać, że ceny tych ubezpieczeń będą rosły?
Marcin Ślotała: Zły stan tego biznesu najlepiej obrazują podane przez Polską Izbę Ubezpieczeń (PIU) wyniki branży po pierwszym półroczu 2015: 327 mln zł starty technicznej z ubezpieczeń OC i 27 mln zł z autocasco. Warto odnotować, że w przypadku obowiązkowych polis OC na spadek zebranej składki przypisanej brutto (minus 1,4 proc.) nakłada się dynamiczny wzrost wartości wypłacanych odszkodowań i świadczeń (o 14,6 proc.). W tej sytuacji naturalnym kierunkiem dla ubezpieczycieli wydaje się podniesienie składek i zakończenie – a w zasadzie przeniesienie na wyższy poziom – tzw. wojny cenowej.