Byłe żony oligarchów walczą o swoje

Była żona twórcy rosyjskiej kasty oligarchów pozwala eksmałżonka o rekordową kwotę 15 mld dolarów. Inne byle żony też nie odpuszczają.

Aktualizacja: 23.05.2017 15:21 Publikacja: 23.05.2017 14:11

Foto: Bloomberg

Natalia Potanina była żona Władimira Potanina (główne aktywa to Norylski Nikiel i Polyus Gold) pozwała eksmałżonka o 849,2 mld rubli (14,93 mld dol.), podała Forbes. Natalia Potanina wnosi, by majątek z czasów ich małżeńska został uznany za wspólny i jako taki podzielony po równo. Była żona chce m.in. podziału akcji zagranicznych firm będących w posiadaniu Władimira - Pharanco, Bektanco, Decoso i Lovenco a także rosyjskich koncernów byłego męża - Norylski Nikiel (lider rynku światowego niklu, palladu i platyny) i największego producenta złota w Rosji - Polyus Gold. Natalia domaga się też ściągnięcia z miliardera rekompensaty za należny jej pozostały majątek.

Nagroda po 25 latach

Władimir Potanin jest twórcą rosyjskiej kasty oligarchów - jako wicepremier w 1995 r za czasów prezydenta Borysa Jelcyna, wymyślił mechanizm przekazania najlepszych sowieckich przedsiębiorstw w ręce grupki prywatnych biznesmenów (dostali na to bardzo preferencyjne kredyty od państwa). O sobie Potanin też nie zapomniał. Dziś Bloomberg ocenia jego majątek na 16,6 mld dol.

Potaninowie rozeszli się w lutym 2014 r na wniosek Władimira. Po 25 latach wspólnego życia oligarcha wymienił on Natalię na nowszy model. Był wtedy najbogatszym Rosjaninem z majątkiem ocenianym na 15,4 mld dol. (Forbes). Sąd przyznał Natalii alimenty (mają troje dzieci) w kwocie 25 proc. od oficjalnych dochodów miesięcznych męża czyli 8,5 mln rubli. Dziś to odpowiednik 56 tys zł miesięcznie.

Od tego czasu była żona walczy o swoje. W połowie 2016 r sąd rejonowy w Moskwie zasądził na jej rzecz rekompensatę w kwocie 375 mln rubli (22,3 mln zł) za elitarne nieruchomości Potanina w Moskwie i pod Moskwą.

Jelena zwycięska

O swoje przez siedem lat walczyła Jelena Rybołowlewa, była żona Dmitrija Rybołowlewa (7,7 mld dol., były właściciel nawozowego koncern Uralkali, w 2011 r kupił klub piłkarski AS Monaco).

Dmitrij i Jelena byli małżeństwem 23 lata. W 2008 r Jelena wniosła o rozwód z powodu zdrady męża.

W 2010 r szwajcarski sąd, na jej wniosek zamroził aktywa męża, do czasu zakończenia sprawy o podział majątku. W maju 2014 r ten sam sąd zobowiązał Rybołowlewa do zapłaty Jelenie 4 mld franków (4,2 mld dol.) czyli blisko połowę wyceny majątku. W czerwcu jednak sąd apelacyjny w Genewie zmniejszył kompensacje dla Jeleny do 604 mln dol.. Jelena dostała jednak prawo do nieruchomości w Genewie. W 2015 r byli małżonkowie podpisali ugodę kończącą wszelkie spory sądowe.

Natalia Rotenberg druga była żona Arkadija Rotenberga bliskiego przyjaciela prezydenta Rosji, także pozwała ex męża przed londyński sąd. Tam mieszka z dwójką wspólnych dzieci. Rozwód, o który wystąpił Rotenberg, sąd moskiewski ogłosił w kwietniu 2013 r. Apelacja żony została odrzucona. Wystąpiła więc o przyznanie jej prawa do połowy majątku, który narósł od 2005 r - momentu ślubu. Szanse ma małe bo przed ślubem podpisała umowę o rozdziale majątku.

A jest o co walczyć. Wg. Forbesa majątek Rotenberga to 1,5 mld dol.; głównym aktywem jest koncern budowlany Strojgazmontaż, który budował wiele obiektów z Soczi i obsługuje państwowe zamówienia. Rotenberg z bratem Dmitrijem są też głównymi dostawcami rur dla Gazpromu. Na tych kontraktach, gdzie liczą się dobre układy z Kremlem, bracia zbili miliardy.

Za późno na sąd

Deweloper-miliarder Władysław Doronin wniósł pozew z rozwód z żoną Jekateriną w 2009 r. Wtedy jego majątek oceniany był na blisko 7 mld dol. Jekaterina nie zgodziła się na rozwód, ani na 10 mld dol. proponowane przez małżonka. Według mediów, do dziś rozwodu nie ma, bo Jekaterina zagroziła mężowi sprawą w londyńskim sądzie o podział majątku. Sama mieszka w Londynie z córką ze związku z Doroninem.

Natomiast przespała sprawę Jelena Mordaszowa - była żona Aleksieja Mordaszowa (majątek ok. 13 mld dol., główny aktyw - koncern Severstal). Małżonkowie rozwiedli się w 1996 r i wtedy Jelena zgodziła się na skromne alimenty (ok. 1500 dol. miesięcznie, które po kryzysie 1998 r zmniejszyły się do 320 dol.) na rzecz wspólnego syna. Dostała mieszkanie i samochody a z innego wspólnego majątku, już tedy niemałego, zrezygnowała.

Obudziła się w 2001 r i pozwała byłego męża o 32,5 proc. akcji Severstali i 80 mln dol. rocznych alimentów. Proces przegrała.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację