Natalia Potanina była żona Władimira Potanina (główne aktywa to Norylski Nikiel i Polyus Gold) pozwała eksmałżonka o 849,2 mld rubli (14,93 mld dol.), podała Forbes. Natalia Potanina wnosi, by majątek z czasów ich małżeńska został uznany za wspólny i jako taki podzielony po równo. Była żona chce m.in. podziału akcji zagranicznych firm będących w posiadaniu Władimira - Pharanco, Bektanco, Decoso i Lovenco a także rosyjskich koncernów byłego męża - Norylski Nikiel (lider rynku światowego niklu, palladu i platyny) i największego producenta złota w Rosji - Polyus Gold. Natalia domaga się też ściągnięcia z miliardera rekompensaty za należny jej pozostały majątek.
Nagroda po 25 latach
Władimir Potanin jest twórcą rosyjskiej kasty oligarchów - jako wicepremier w 1995 r za czasów prezydenta Borysa Jelcyna, wymyślił mechanizm przekazania najlepszych sowieckich przedsiębiorstw w ręce grupki prywatnych biznesmenów (dostali na to bardzo preferencyjne kredyty od państwa). O sobie Potanin też nie zapomniał. Dziś Bloomberg ocenia jego majątek na 16,6 mld dol.
Potaninowie rozeszli się w lutym 2014 r na wniosek Władimira. Po 25 latach wspólnego życia oligarcha wymienił on Natalię na nowszy model. Był wtedy najbogatszym Rosjaninem z majątkiem ocenianym na 15,4 mld dol. (Forbes). Sąd przyznał Natalii alimenty (mają troje dzieci) w kwocie 25 proc. od oficjalnych dochodów miesięcznych męża czyli 8,5 mln rubli. Dziś to odpowiednik 56 tys zł miesięcznie.
Od tego czasu była żona walczy o swoje. W połowie 2016 r sąd rejonowy w Moskwie zasądził na jej rzecz rekompensatę w kwocie 375 mln rubli (22,3 mln zł) za elitarne nieruchomości Potanina w Moskwie i pod Moskwą.
Jelena zwycięska
O swoje przez siedem lat walczyła Jelena Rybołowlewa, była żona Dmitrija Rybołowlewa (7,7 mld dol., były właściciel nawozowego koncern Uralkali, w 2011 r kupił klub piłkarski AS Monaco).