Praca Leningradzkiej Elektrowni Atomowej została zatrzymana po wczorajszym wypadku, gdy doszło do wydobycia się pary z jednej z turbin. Mieszkańcy Sosnowego Boru, gdzie znajduje się elektrownia, pobierają pieniądze z kont bankowych i opuszczają miasto.

W aptekach zaczęło brakować jodyny, gdyż przyjmowanie preparatów jodu ma uchronić tarczycę przed wchłonięciem radioaktywnego izotopu. Najbardziej znany jest płyn Lugola, podawany po wybuchu elektrowni jądrowej w Czarnobylu w 1986 roku. Niektórzy twierdzą, że organizm chroni też picie jodyny, choć lekarze przestrzegają przed jej spożywaniem.

Władze miasta zapewniają, że promieniowanie tła w Sosnowym Borze jest normalne i nie ma powodów do paniki. Twierdzą, że para wodna nie powoduje promieniowania, a także że w czasie wycieku pary wiatr nie wiał w kierunku miasta. Ludzie jednak nie wierzą w te zapewnienia.

Pracownikom elektrowni, którzy byli na miejscu w czasie wypadku, zalecono ostrożność i konsultację medyczną.

W Sosnowym Borze znajduje się elektrownia jądrowa z reaktorami typu RBMK-1000 (czarnobylskiego), o mocy 4000 MW.