- Obecnie tylko słyszymy od Stanów Zjednoczonych oraz Unii Europejskiej o sankcjach przeciwko Rosji. Czyżby oni ostatecznie stracili głowę? Ameryka widocznie zabłądziła w dżungli i nas tam ciągnie – powiedział ostatni i jedyny prezydent Związku Radzieckiego Michaił Gorbaczow cytowany przez rosyjską agencję Interfax.

Jak twierdzi, pomiędzy Rosją a Zachodem obecnie trwa „zimna wojna", która może przekształcić się w otwartą konfrontację zbrojną.

- Nazwijmy rzeczy po imieniu, to Stany Zjednoczone wciągnęły nas do „zimnej wojny". W ten sposób oni próbują otwarcie realizować swoją główną ideę triumfu. Dokąd nas to doprowadzi? „Zimna wojna" już trwa otwarcie. A co będzie dalej? Niestety, nie mogę już twardo stwierdzić, że „zimna wojna" nie doprowadzi do wojny „gorącej". Obawiam się, że oni mogą zaryzykować – twierdzi Gorbaczow.

Z kolei w rozmowie z rosyjską telewizją Ren TV ostatni przywódca ZSRR wezwał światowych polityków do pokojowego dialogu. Powiedział, że w najbliższych dniach zaproponuje swój plan, który ma pomoc rozładować napięcie pomiędzy Rosją a Zachodem.

Wielu Rosjan do dziś zarzuca Gorbaczowowi, który w 1990 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla, że to on „doprowadził do upadku Związku Radzieckiego". Zresztą prezydent Rosji Władimir Putin mówił niedawno, że „upadek ZSRR był największą geopolityczną katastrofą XX wieku".