Izba Gmin zatwierdziła ustawę o rozpoczęciu Brexitu

Izba Gmin przytłaczającą większością głosów zatwierdziła ustawę o rozpoczęciu negocjacji rozwodowych z Brukselą.

Aktualizacja: 11.02.2017 14:32 Publikacja: 09.02.2017 19:01

Izba Gmin zatwierdziła ustawę o rozpoczęciu Brexitu

Foto: AFP

Premier Theresa May w ogóle nie chciała konsultować się w tej sprawie z parlamentem. Została jednak do tego zmuszona wyrokiem Sądu Najwyższego.

Za wnioskiem o rozpoczęcie procesu prowadzącego do Brexitu opowiedziało się aż 494 deputowanych, a tylko 122 było przeciw. Taki wynik może zaskakiwać, skoro przed czerwcowym referendum przynajmniej 2/3 posłów popierało integrację.

Wszystko zmienił jednak wynik głosowania sprzed siedmiu miesięcy. W sytuacji, gdy przytłaczająca większość zwolenników Labour poparło wyjście z Unii, lider tej partii Jeremy Corbyn uznał, że nie będzie blokował „woli ludu". Jego decyzji co prawda przeciwstawiło się 52 deputowanych Labour, a także posłowie Szkockiej Partii Narodowej (SNP), ale to zdecydowanie za mało, aby zablokować ustawę forsowaną przez konserwatywny rząd, który ma większość w Izbie Gmin.

Mimo wszystko deputowani wymusili warunek, że parlament będzie jeszcze raz głosował nad ustawą o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii, gdy już zostaną ustalone warunki w tej sprawie z Brukselą.

Teraz wniosek o rozpoczęcie negocjacji rozwodowych trafi do Izby Lordów, gdzie Torysi większości nie mają. Głosowanie może więc zakończyć się tu niespodzianką.

W przemówieniu sprzed trzech tygodni Theresa May zapowiedziała, że złoży formalny wniosek w Brukseli o wystąpienie z Unii na podstawie artykułu 50. traktatu o UE do końca marca. Zdaniem premier debata w parlamencie w tej sprawie nie zmieni tego kalendarza.

To nie był jedyny sukces rządu w środę w Westminster. May już niewielką przewagą 332 głosów do 290 przeciw doprowadziła do odrzucenia ustawy, która przyznawałaby wszystkim obywatelom UE żyjącym dziś na Wyspach prawo stałego pobytu już po Brexicie. Tym razem Torysi byli w zasadzie osamotnieniu w dążeniu do odrzucenia propozycji, która byłaby bardzo korzystna m.in. dla miliona polskich imigrantów.

May uważa, że gwarancja zachowania obecnych praw przez obywateli UE żyjących w Zjednoczonym Królestwie powinny zostać przyznane jak najszybciej, ale w zamian za podobne gwarancje Unii dla Brytyjczyków żyjących dziś w 27 krajach Wspólnoty. Na takie szybkie rozstrzygnięcie się jednak nie zanosi, m.in. dlatego, że Niemcy chcą uzgodnić w jednym pakiecie wszystkie warunki Brexitu za dwa lat.

Premier Theresa May w ogóle nie chciała konsultować się w tej sprawie z parlamentem. Została jednak do tego zmuszona wyrokiem Sądu Najwyższego.

Za wnioskiem o rozpoczęcie procesu prowadzącego do Brexitu opowiedziało się aż 494 deputowanych, a tylko 122 było przeciw. Taki wynik może zaskakiwać, skoro przed czerwcowym referendum przynajmniej 2/3 posłów popierało integrację.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 787
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786