Interpelację w tej sprawie złożyli posłowie partii Zielonych, a sprawę opisuje tygodnik "Spiegel".

Dziennikarze w materiale dotyczącym sytuacji w niemieckiej armii ujawnili także informacje, które były zastrzeżone. 

Z przekazanej przez ministerstwo obrony informacji wynika, że od 2010 roku z koszar zniknęło 75 sztuk broni maszynowej oraz 57 tysięcy sztuk amunicji.

Jednocześnie resort obrony przyznał, że dane te zostały utajnione w celu uniknięcia spadku społecznego zaufania do Bundeswehry.

Koszary niemieckiej armii chronione są obecnie przez prywatne agencje. Od dłuższego czasu w kraju toczy się dyskusja na temat ochrony budynków należących do armii.