W większości krajów Europy zegary, w które wyposażone są kuchenki, radia, budziki czy kuchenki mikrofalowe korzystają z prądu o stałej częstotliwości 50 Hz.

Z nieznanych bliżej przyczyn częstotliwość prądu nieznacznie spadła. Spowodowało to, że zegary, dostosowujące automatycznie wskazania godzin - zwolniły.

ENTSOE, czyli Europejska Sieć Operatorów Systemów Przesyłowych Energii Elektrycznej, poinformowała, że od połowy stycznia spadek natężenia spowodował niedobór energii w wysokości 113 gigawatogodzin.

To tyle, ile potrzeba do zasilania ponad 450 tysięcy lodówek przez cały rok.

Przyczyna spadku natężenia prądu nie jest znana. ENTSOE wykryło jednak, że odchylenia pochodzą z Kosowa i Serbii, czyli z bloku kontrolnego SMM (Serbia, Macedonia, Czarnogóra).