Donald Trump wraz z żoną jest w trakcie pierwszej zagranicznej podróży dyplomatycznej. Odwiedził Arabię Saudyjską, w planach ma jeszcze Izrael, Belgię, Włochy i Watykan.

- Mamy świadomość, że to historyczna wizyta. Jest dla nas zaszczytem, że podczas swojej pierwszej podróży zagranicznej przywódca USA zdecydował się odwiedzić Jerozolimę, stolicę Izraela i - oczywiście - państwo Izrael - stwierdził Netanjahu.

Premier Izraela oznajmił, że podczas wizyty amerykańskiego przywódcy omówione zostaną sposoby wzmocnienia już i tak silnego sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi oraz działania na rzecz pokoju.

Netanjahu zapewnił, że naród Izraela przyjmie amerykańskiego prezydenta "z owartymi ramionami".