Wniosek został złożony w ubiegłym tygodniu. Najprawdopodobniej w ciągu najbliższych dni zostanie powołana specjalna grupa robocza Rady Bezpieczeństwa ONZ, która zbada, czy prawo Mladicia do rzetelnego procesu oraz domniemanie niewinności, zostały naruszone?

Obrońcy Mladicia oskarżają również Theodora Merona, prezesa MTKJ dla mechanizmu odwoławczego. Zarzucają mu naruszenie zasady domniemania niewinności. Co ważne, już samo złożenie wniosków oraz powołanie zespołu badawczego, przedłuży proces o co najmniej 3 miesiące.

Były dowódca armii bośniackich Serbów jest sądzony przede wszystkim za ludobójstwo w Srebrenicy. Dodatkowo, prokuratorzy winią Mladicia za ostrzał Sarajewa. Należy jednak zaznaczyć, że szef obserwatorów wojskowych ONZ Per Oien, który badał skutki ataku na rynek w Sarajewie w 1995 roku, zeznając przed Międzynarodowym Trybunałem w Hadze, powiedział, że komisja nie ustaliła pochodzenia pocisków moździerzowych.

Natomiast w maju serbski sąd uniewinnił 10 osób oskarżonych o udzielanie pomocy w ukrywaniu się byłemu dowódcy bośniackich Serbów. Dzięki ich wsparciu Mladić miał wielokrotnie uniknąć aresztowania w latach 2002 - 2006.

Warto przypomnieć, że w styczniu 2016 roku prokurator MTKJ Serge Brammertz powiedział, że mowy końcowe wygłoszone zostaną jesienią, a wyroku w pierwszej instancji można się spodziewać dopiero w 2017 roku. Obecnie i ta data może okazać się nieaktualna.