Żona premiera Izraela "despotycznie" prowadziła dom

Żona izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu została uznana winną znęcania się nad służbą pracującą w jej domu. Musi zapłacić ponad 40 tys. dolarów odszkodowania.

Aktualizacja: 12.02.2016 09:52 Publikacja: 12.02.2016 08:52

Żona premiera Izraela "despotycznie" prowadziła dom

Foto: Youtube

Sarę Netanjahu pozwał Meni Naftali, były szef służby w rezydencji premiera. Zarzucił jego żonie despotyczne rządy, poniżanie służby oraz agresywny do niej stosunek.

Jako jeden z wielu przykładów Naftali podał sytuację, w której Sara Netanjahu obudziła go o 3 w nocy pretensjami za kupienie mleka w plastikowym opakowaniu, a nie w kartonie.

Po 20 miesiącach w rezydencji Naftali zrezygnował z pracy i w 2014 roku postanowił skierować do sądu sprawę o odszkodowanie.

Decyzję tę ostro skrytykowało oboje małżonków Netanjahu, twierdząc, że były szef służby chce wyłudzić bezpodstawne odszkodowanie. Żona izraelskiego premiera twierdziła wówczas, że ze służbą kontakty ma znakomite, a każdego z pracowników traktuje "grzecznie i uprzejmie".

Sprawa znalazła jednak finał w sądzie. Wymiar sprawiedliwości nie dał wiary słowom Sary Netanjahu, uznał świadków za wiarygodnych i w 40-stronicowym wyroku zarzucił żonie premiera despotyzm, poniżanie służby i niewłaściwy do niej stosunek.

Sąd stwierdził, że szczególnie dom premiera kraju powinien świecić przykładem jeśli chodzi o traktowanie pracowników i chronienie ich praw. Skazał Sarę Netanjahu na zapłacenie Naftaliemu 80 tys. szekli (ok. 21 tys. dolarów) za straty emocjonalne, kolejne 75 tys. szekli (19 300 USD) za niespełnienie warunków kontraktu oraz 15 tys. szekli (3900 USD) kosztów sądowych.

Sara Netanjahu nie przyznała się do winy. Utrzymuje, że zarzuty wobec niej to jedynie plotki i pomówienia.

 

Sarę Netanjahu pozwał Meni Naftali, były szef służby w rezydencji premiera. Zarzucił jego żonie despotyczne rządy, poniżanie służby oraz agresywny do niej stosunek.

Jako jeden z wielu przykładów Naftali podał sytuację, w której Sara Netanjahu obudziła go o 3 w nocy pretensjami za kupienie mleka w plastikowym opakowaniu, a nie w kartonie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne