Polska biotechnologia przyśpiesza

Branża dynamicznie się rozwija. Aby tak było dalej, firmy muszą ze sobą współpracować.

Publikacja: 14.06.2018 21:00

Uczestnicy debaty na temat perspektyw polskiego sektora biotechnologicznego podczas Impact’18

Uczestnicy debaty na temat perspektyw polskiego sektora biotechnologicznego podczas Impact’18

Foto: materiały prasowe

Takie wnioski płyną z debaty „Act now! Building a competitive Polish biotechnology ecosystem", która odbyła się w ramach kongresu Impact'18 w Krakowie. Przedstawiciele administracji publicznej i firm prywatnych dyskutowali o strategii dla biotechnologii w Polsce.

Eksperci podkreślali, że ten sektor został uznany za jeden z kluczowych dla rozwoju polskiej gospodarki, a specjalne programy wsparcia dedykowane biotechnologii ogłosiła już Agencja Rozwoju Przemysłu i Polski Fundusz Rozwoju.

Marcin Szumowski, prezes OncoArendi Therapeutics, uważa, że w strategii rozwoju polskiej biotechnologii musimy utrzymać pewnego rodzaju spójność działań. Niezwykle istotna jest też konsekwencja.

– Na szczęście wiele elementów takiej strategii już wdrożono, wiele też jest w trakcie wdrażania. Dzięki temu całe środowisko biznesowe tej branży dosyć dynamicznie się rozwija. Powstają nowe firmy, część to startupy, część to już istniejące większe podmioty, które wchodzą na giełdę – mówił Szumowski.

Jak dodał, wciąż jednak mamy w systemie pewne luki. Przede wszystkim po stronie finansowania kolejnych faz rozwoju. Jednym z problematycznych obszarów jest etap rozwoju firmy już po zalążkowym finansowaniu, a jeszcze przed rozwojem klinicznego leku.

– W tym początkowym okresie rozwoju firmy wsparcie jest. W tym późniejszym także np. ze strony PFR. Natomiast pomiędzy nie ma funduszy ani też środków prywatnych – zaznaczył.

Jego zdaniem tę lukę mogą wypełnić środki publiczne, przede wszystkim środki unijne. Problem w tym, że spotykamy się tu z niespójnością systemu.

– Z jednej strony tworzą się klastry branżowe. Z drugiej strony te środki unijne przyporządkowane są nie do takich klastrów, lecz rozdysponowane są w sposób regionalny. Najczęściej trafiają do regionów słabiej rozwiniętych, gdzie z kolei nie ma klastrów wysokich technologii. Ten mechanizm musi zostać poprawiony – uważa Szumowski.

Markus Sieger, prezes Polpharmy, jest przekonany, że najlepszą drogą do rozwoju branży biotechnologicznej w Polsce jest łączenie się podmiotów działających na tym polu właśnie we wspólne klastry gospodarcze.

– Umożliwi to zacieśnienie więzi pomiędzy firmami i wymianę niezbędnych doświadczeń. Pozwoli na dodatkową skalę w budowaniu zaawansowanego know-how. Ważne, by takie klastry działały blisko wyższych uczelni, bo tego wymaga specyfika tej branży – mówił Sieger

Prezes Polpharmy posłużył się przykładem uniwersytetu w Moguncji, na którym stworzono specjalny podmiot, swego rodzaju katalizator łączący naukę z biznesem. Rolą tej instytucji jest „wyciąganie" z uczelni najciekawszych pod kątem innowacji projektów naukowych i przekazanie ich do zrzeszonych z katalizatorem startupów.

– Okazało się, że taki model może znakomicie funkcjonować. Po prostu naukowiec nie jest biznesmenem i trudno od niego oczekiwać umiejętności prowadzenia firmy czy przedsiębiorczego myślenia. Tym właśnie zajmuje się stworzony na uczelni podmiot. Dzięki temu wspaniałe osiągnięcia naukowe trafiły do rodzących się innowacyjnych firm, a sporo z tych przedsiębiorstw rozwinęło się już do poziomu poważnych graczy na rynku.

Polpharma od lat stawia na współpracę ze środowiskiem naukowym. W dziedzinie edukacji dualnej współpracuje z Gdańskim Uniwersytetem Medycznym, wspólnie z którym powołała specjalistyczny kierunek studiów przygotowujący do pracy w laboratoriach w Starogardzie i Gdańsku. Jan FIlip Staniłko, zastępca dyrektora Departamentu Innowacji w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii, zwrócił uwagę, jak niezwykle ważna jest współpraca w trójkącie: nauka, rząd i biznes. – Poszczególne podmioty z tych obszarów muszą zbudować między sobą zaufanie i to się dzieje. Widać, że współpraca nauki z biznesem nabiera tempa. Zaczynamy osiągać „masę krytyczną", jeśli chodzi o liczbę pracowników w branży biotechnologicznej. To bardzo dobra wiadomość, bo dzięki temu ta gałąź gospodarki zaczyna przybierać poważny rozmiar – mówił.

Podkreślał, że nie do przecenienia jest fakt, że takie firmy jak Polpharma oferują miejsca pracy o realnym znaczeniu dla rozwoju biotechnologii w sensie globalnym. To przyciąga młodych, ambitnych naukowców.

– Mamy coraz więcej dojrzałych firm, które wyrosły z poziomu startupu. Dzięki temu na rynku jest konkurencja, co daje możliwość wyboru. Najważniejsze jest to, że polskie firmy rozwijają produkty, które mają globalną perspektywę, a powodzenie ich komercjalizacji będzie oznaczało wyjście na zagraniczne rynki.

Staniłko dodał, że noga rządowa w całym tym ekosystemie jest niezwykle ważna, bowiem większość z firm branży biotechnologicznej polega na finansowaniu ze środków publicznych.

Leki biologiczne i bionastępcze są przyszłością medycyny. Wejście na rynek leku biopodobnego radykalnie zwiększa dostępność terapii, m.in. dla pacjentów cierpiących na nowotwory i choroby autoimmunologiczne. Program dla biotechnologii, nad którym pracuje polski rząd, ma składać się z kilku elementów, m.in. budowy hubu biotechnologicznego w Polsce, wspierania finansowania badań klinicznych oraz udostępniania infrastruktury laboratoryjnej małym i średnim przedsiębiorstwom.

Takie wnioski płyną z debaty „Act now! Building a competitive Polish biotechnology ecosystem", która odbyła się w ramach kongresu Impact'18 w Krakowie. Przedstawiciele administracji publicznej i firm prywatnych dyskutowali o strategii dla biotechnologii w Polsce.

Eksperci podkreślali, że ten sektor został uznany za jeden z kluczowych dla rozwoju polskiej gospodarki, a specjalne programy wsparcia dedykowane biotechnologii ogłosiła już Agencja Rozwoju Przemysłu i Polski Fundusz Rozwoju.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Przemysł szuka miejsc, gdzie można taniej produkować
Biznes
Kaucyjne kontrowersje. Ministerstwo uwierzyło na słowo przyznając licencję
Biznes
Rząd PiS obiecał miliardy na Izerę. Chiński partner może porzucić projekt
Biznes
Skarbówka ściągnęła z TVN wysoką karę KRRiT za reporaż o Karolu Wojtyle
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Biznes
Sieci 5G w Polsce zrównały zasięg