Łukaszenko nauczy Zimbabwe, jak szlifować diamenty

Zawaliwszy rodzimą gospodarkę, białoruski dyktator zmodernizuje diamentową branżę w Zimbabwe.

Aktualizacja: 28.02.2017 15:54 Publikacja: 28.02.2017 15:19

Łukaszenko nauczy Zimbabwe, jak szlifować diamenty

Foto: Bloomberg

ZCDC - skonsolidowana firma diamentowa Zimbabwe otrzyma partię urządzeń z Białorusi na kwotę 30 mln dolarów. Urządzenia zostaną wykorzystane do obróbki diamentów wydobywanych w kopalniach Zimbabwe, dowiedziała się gazeta The Herald.

Dostawa jest realizowana na podstawie umowy kredytowej przez Bank Rezerw Zimbabwe, w celu unowocześnienia diamentowej branży tego jednego z najbiedniejszych afrykańskich państw. Jest to jedna z kilku pożyczek, które Mińsk udziela Zimbabwe.

- Transakcja została już przeprowadzona i do Afryki leci grupa specjalistów z Białorusi, by pomóc w montażu i uruchomieniu urządzeń - potwierdził przedstawiciel ZCDC.

Białoruś ma jedno przedsiębiorstwo - Kryształ z Homla, które obrabia naturalne i sztuczne diamenty. Większość kamieni stanowi import z Rosji. Białoruscy geolodzy twierdzą też, że i na Białorusi „teoretycznie" mogą znajdować się diamenty - w żłobińskim rejonie obwodu homelskiego. Aby jednak do nich dotrzeć potrzebne są czasochłonne i kosztowne prace. Łatwiej więc kupować diamenty w Rosji. Mińsk udziela wsparcia Zimbabwe w sytuacji, kiedy sam ma ok. 600 mln dol. długu przed Moskwą za otrzymany, lecz nieopłacony gaz. Łukaszenko upiera się, że Białoruś ma otrzymywać rosyjski gaz po takiej samej cenie, po jakiej kupują go rosyjskie firmy w kraju. Takie stanowisko kosztowało już Białoruś obcięcie w 2016 r dostaw taniej rosyjskiej ropy o 21 proc. W ten sposób Rosjanie wywierają nacisk, by Mińsk spłacił dług.

Dziś minister energetyki Rosji zapowiedział, że nie ma mowy o żadnych rozmowach na temat ceny surowców dla Białorusi, dopóki nie zostanie spłacony gazowy dług. Alternatywy dla rosyjskiej ropy i gazu Białoruś nie ma. Próby importu z Wenezueli i Azerbejdżanu się nie powiodły, bo nikt nie chce tam sprzedawać po rosyjskiej cenie. Partia 600 tys. ton ropy z Iranu, nie wypełni luki po rosyjskiej ropie.

Rafinerie Białorusi produkujące paliwa na eksport, to główni dostawcy dewiz do kasy państwa. Niskie wpływy pogłębiają kryzys w kraju sterowanej centralnie gospodarki Łukaszenki. W lutym 86 proc. prywatnych przedsiębiorców zadeklarowało, że między 2017 a 2019 r. zamkną swoje biznesy. Powód to rosnące obciążenia podatkowe, bezwartościowa miejscowa waluta - rubel białoruskie i ręczne sterowanie gospodarką przez Mińsk.

ZCDC - skonsolidowana firma diamentowa Zimbabwe otrzyma partię urządzeń z Białorusi na kwotę 30 mln dolarów. Urządzenia zostaną wykorzystane do obróbki diamentów wydobywanych w kopalniach Zimbabwe, dowiedziała się gazeta The Herald.

Dostawa jest realizowana na podstawie umowy kredytowej przez Bank Rezerw Zimbabwe, w celu unowocześnienia diamentowej branży tego jednego z najbiedniejszych afrykańskich państw. Jest to jedna z kilku pożyczek, które Mińsk udziela Zimbabwe.

Pozostało 81% artykułu
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Konsument jeszcze nie czuje swej siły w ESG
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły