O znalezieniu diamentów o masie 97,92 karata i 85,62 karata poinformował koncern diamentowy Alrosa (drugi dostawca diamentów na światowe rynki).
„Tak duże kamienie o masie powyżej 50 karatów to niezwykła rzadkość. Takie diamenty sprzedajemy na aukcjach. Popyt jest tam bardzo duży - zapewnił Jewgienij Agurejew odpowiedzialny w koncernie za sprzedaż.
Oba diamenty są przeźroczyste co jeszcze podnosi ich wartość. Oba mają żółty odcień i są kształtu ośmiościanu. Kopalnia odkrywkowa „Jubileuszowa", gdzie zostały znalezione oba kamienie, została otwarta w 1975 r. i do dziś uchodzi za miejsce, w którym wydobyto najwięcej diamantów dużych rozmiarów.
Kopalnia taka to wielki lej w ziemi ze spiralnymi tarasami, po których jeżdżą Kamazy z urobkiem, zwężający się ku wnętrzu, wchodzący w głąb na ponad pół kilometra. Przy najsłynniejszej z nich - kopalni „Mir" stoi tablica z parametrami wielkiej dziury: średnica leja: do 1,2 km; głębokość: 525 m; długość spiralnego zjazdu na dno: 7,7 km; Leje stworzyły wokół swoiste warunki meteo. Przy kopalniach stoją ostrzeżenia, że nad lejami nie wolno latać helikopterami. Dlaczego? Bo je zasysa do środka.
Do tego dochodzą warunki atmosferyczne. Jakucja to najzimniejsza część Syberii - zimy ponad 50 st mrozu, krótkie upalne lata. Wszystko to daje diamenty o niespotykanym w innych regionach zimnym świetle.