W lakonicznym komunikacie prasowym spółka poinformowała, że rada nadzorcza podjęła decyzję o unieważnieniu postępowania kwalifikacyjnego na stanowisko prezesa oraz wiceprezesa ds. aktywów zagranicznych. Zastrzeżenie o takiej możliwości znalazło się w ogłoszeniach o konkursie. Na stanowisko szefa KGHM złożono około 30 aplikacji, a na wiceprezesa 20.

Po odwołaniu w połowie marca Radosława Domagalskiego-Łabędzkiego firmą kieruje Rafał Pawełczak, wcześniej wiceprezes ds. rozwoju. Za aktywa zagraniczne odpowiada Stefan Świątkowski, wiceprezes ds. finansowych.

Do unieważnienia konkursu odniósł się przewodniczący rady nadzorczej KGHM Dominik Hunek.

- Przesłuchaliśmy łącznie blisko 60 osób o dość zróżnicowanym poziomie merytorycznym. Wysoko oceniam potencjał i kwalifikacje części kandydatów do pełnienia funkcji wiceprezesa ds. aktywów zagranicznych. Wyniki tych rozmów dały dodatkowy impuls dyskusji toczącej się już dość długo w radzie nadzorczej, a dotyczącej nowego podejścia do zorganizowania zarządzania aktywami rozsianymi po całym świecie, przy uwzględnieniu oczywiście zasadniczej, polskiej ich części. Nie jest tajemnicą, że jako przewodniczący rady, zajmujący się swego czasu sprawami zagranicy z poziomu zarządu, mam wykrystalizowane zdanie w tej sprawie. Dodatkowo okazało się, że także zarząd w aktualnym składzie podziela pogląd o potrzebie odmiennego niż dotychczas ukształtowania pionów poszczególnych prezesów i nowego ułożenia kompetencji - mówi Hunek.

- Ostatecznie rada uznała, że trzeba tę sprawę przepracować, co może - choć nie musi - doprowadzić do nieco innego ukształtowania profilu poszukiwanych kandydatów, i to na wszystkie pozycje w zarządzie. Mając to na uwadze, wobec zbliżającego się końca aktualnej kadencji, uznaliśmy, że nie będziemy wybierać menedżerów z zagrożeniem, że konieczne byłyby radykalne zmiany już w czerwcu. Przedmiotem prac rady nadzorczej będą pojawiające się propozycje zmian w sposobie zarządzania spółką i w ich następstwie rozpiszemy nowy konkurs, na nową kadencję - dodaje.