- Powstanie gigant chemiczny o wspólnej kapitalizacji ok. 140 mld dol. - wyliczył Pałka.
Zaznaczył, że jest to specyficzna fuzja, bo od samego początku planowany jest podział Dow DuPont na 3 odrębne, niezależne firmy.
- Pierwsza firma będzie działać na rynku rolniczym. Druga na rynku tworzyw konstrukcyjnych, a trzecia będzie konglomeratem technologii oraz produktów, które dostarczamy do różnych branż – tłumaczył.
Gość przyznał, że za branżą chemiczną ciągnie się negatywna opinia, iż są to szkodnicy i firmy, które źle wpływają na środowisko.
- Jedną z naszych podstawowych wartości jest dbanie o środowisko. Przekłada się to na inwestycje proekologiczne. Jedną z nich przeprowadziliśmy kilka lat temu w Luksemburgu, wymieniając nośnik w naszej fabryce, z freonu na inne rozpuszczalniki. Kosztowało nas to kilkaset milionów dolarów – wyjaśnił.
- Poprawiamy technologie, które mogą ewentualnie szkodzić środowisku. Jest to długofalowy proces – dodał.