Szef kuchni Łukasz Toczek
Łukasz Toczek, specjalizujący się w kuchni polskiej i włoskiej, do niedawna w drużynie gdańskiej Metamorfozy, jesienią 2014 r. objął rządy w nowo otwartej restauracji Focaccia. Ten bezpretensjonalnie i klimatycznie urządzony lokal usadowił się we wschodnim skrzydle Pałacu Prymasowskiego.
W menu znajdziemy oczywiste, dobrze przygotowane makarony i pizze i nieoczywiste autorskie wersje klasyków włoskiej kuchni. Samej focaccii nie ma… w karcie. Pieczona codziennie na miejscu, trafia do gości gratis, w towarzystwie świeżej aromatycznej oliwy, umilając oczekiwanie na zamówione smakołyki. Warto spróbować już prawie sztandarowego dla tego lokalu dania – raviolo con uovo e panna. Spory „pieróg” wypełniony jest perfekcyjnie przyprawionym szałwią purée ziemniaczanym, stanowiącym gniazdko dla żółtka, a wszystko to otulone sprężystym, cienkim ciastem i skropione bazyliową oliwą.
Obsługa namawia na deser i niewątpliwie temu kuszeniu należy ulec. Zamówiwszy gelato al gusto di arancia con caramello, dostaniemy rozpustnie wielką porcję kremowych lodów pomarańczowych (nie sorbetu!) i ganache z ciemnej czekolady. Do tego lekki sos karmelowy, którego smak został podkręcony imbirem, skórką pomarańczową i migdałami. Ten słodki grzech trzeba odkupić spacerem – chociażby po starówce, która jest niemal za progiem.
PSST! Można się tu napić naprawdę dobrej włoskiej kawy i zostawić samochód na darmowym strzeżonym parkingu należącym do lokalu.
11,5/20
Włoska/ Biznesowa
Senatorska 13/15
00-075 Warszawa
tel. +48 22 829 69 69
www.focaccia.pl
Czynne
codziennie 11.00–23.00
Średnie ceny
przystawka 35 zł
danie główne 60 zł
deser 22 zł
Menu degustacyjne
5 dań 150 zł
7 dań 200 zł
Płatność kartą
Visa MC
- Len Arte, Katowice
Szef kuchni Edoardo Mallozzi
Len Arte firmują dwaj Włosi, szef kuchni Edoardo Mallozzi oraz sous-chef Salvatore Cataldo. W prowadzonym przez nich lokalu obowiązują twarde zasady: każde danie musi być podane zgodnie z oryginalnym zamysłem kucharza, nie można nic dodać ani ująć, więc np. stworzenie własnej kompozycji pizzy jest tu niemożliwe. Keczup został wyklęty, podobnie jak inne sosy – komunikat o tym widnieje na wiszącej na ścianie tablicy; potrawy można co najwyżej doprawić oliwą, która stoi na każdym z drewnianych stołów. Zjeść można też przy stolikach wystawionych przed lokalem – tam zasady są równie surowe.
W Len Arte podają prosciutto San Daniele, małże i makarony, ale to pizza jest najważniejsza. I rewelacyjna! Z całą odpowiedzialnością można polecić prosciutto e funghi. Kwaskowaty sos pomidorowy, mozzarella, prosciutto cotto, pieczarki, oliwa i oregano tworzą pizzę, dla której niejeden gość chętnie tu wróci. Z sałatek godna rekomendacji jest instanta estiva złożona z prosciutto crudo, melona, sałaty lodowej, rukoli i kruchych plasterków grana padano, polana sosem z octu balsamicznego. Smakuje obłędnie!
Będąc w Len Arte, warto skosztować włoskiego wina, np. pinot grigio Luna z regionu Veneto, o aromacie zielonych jabłek i polnych kwiatów. W smaku jest bardzo delikatne, idealne na aperitif.
PSST! Lepszego tiramisu próżno szukać nawet we Włoszech. Wspaniałe, kremowe, jedna warstwa lepsza od drugiej, a najpyszniej smakują zmieszane.
10,5/20
Włoska/Swobodna
Mariacka 25
40-014 Katowice
tel. +48 32 308 84 30
https://www.facebook.com/lenarte
Czynne
wt.–czw. 13.00–22.00
pt.–sob. 13.00–24.00
niedz. 13.00–22.00
Średnie ceny
przystawka 20 zł
danie główne 29 zł
deser 10 zł
Płatność kartą
cash only
- Mąka i Woda, Warszawa
Szef kuchni Paweł Fabiś
Ze Stanów Zjednoczonych zaczerpnął ideę dużej, szybkiej, a jednak smacznej restauracji. Z Włoch sprowadza doskonałe produkty, korzysta ze sprawdzonych śródziemnomorskich receptur. Paweł Fabiś otworzył przyjazną kieszeni knajpkę, do której ustawiają się kolejki chętnych na prawdziwe, uczciwe, dobre jedzenie.
Mąka i Woda to lokal w samym centrum Warszawy, idealny na szybki lunch lub pizzę z kumplami, raczej nie na powłóczyste spojrzenia przy romantycznym wciąganiu spaghetti jak w Zakochanym kundlu. Jest też świetny dla turysty, który chce zjeść niedrogo i bez ryzyka. W lokalu działa drink bar – przy koktajlu można poczekać na wolny stolik, rezerwacje są skomplikowane i praktycznie nieosiągalne. Nie trzeba jednak obawiać się kolejki przed wejściem – ta posuwa się dość szybko.
Ciekawe jest popularne wśród gości, dostępne niestety tylko w porze kolacji, raviolo z płynnym żółtkiem, a także tagliolini z sosem rodem z Bolonii (ragu wołowe, gęste i pomidorowe jak trzeba) oraz delikatne, pokrzywą pachnące gnocchi z pysznym, cieplutkim masełkiem. Dbający o linię niech sięgną po sałaty – nie ma w nich za dużo dodatków i są z umiarem polane oliwą. Pizza ponadprzeciętna! Już najprostsza margherita broni się doskonałej jakości serem i ciastem z chrupiącą skórką oraz pachnącym sosem. Absolutną rozkoszą jest kwaskowo-słodki deser cytrynowy crema di limone.
PSST! Sporo win na kieliszki i doskonałe piwa z Bieszczadów marki Ursa Maior. Spytajcie kelnera o ich najlepsze połączenia z potrawami.
12/20
Włoska/Swobodna
Chmielna 13A
00-021 Warszawa
tel. +48 22 505 91 87
www.facebook.com/MakaiWoda
Czynne
pon.–czw. 12.00–15.00 i 16.00–22.00
pt. 12.00–15.00 i 16.00–23.00
sob. 12.00–23.00
niedz. 12.00–20.00
Średnie ceny
przystawka 20 zł
danie główne 30 zł
deser 15 zł
Płatność kartą
Visa MC AmEx
- Senses, Warszawa
Szef kuchni Andrea Camastra
Władzę nad zmysłami od dwóch lat sprawuje tu Andrea Camastra, zdobywca tytułu Szef Jutra Gault&Millau 2015. Pochodzi z włosko-francuskiej rodziny, a wychował się w Bari. Pracował m.in. w La Mirabelle w Luksemburgu, Fisherman’s Lodge w Newcastle czy Victoria-Lauberhorn w Wengen (Szwajcaria). Był także sous-chefem w warszawskim Atelier Amaro. Przygotowywane przez niego dania wyglądają zjawiskowo; są też świadectwem wybitnego wyczucia smaku oraz umiejętności wyszukiwania i łączenia różnych produktów.
Restauracja mieści się w Reducie Banku Polskiego. Wnętrze o wysokości dwóch pięter może trochę onieśmielać. Jednak miękkie wykończenie, spory dystans między stolikami i miłe, niemal zmysłowe światło, dają poczucie intymności i swobody.
Zmysły pobudzane są już od samego początku. Przed serią amuse-bouche występuje przygotowywane na miejscu pieczywo. Chleb z orzechami, podany m.in. z ekstraktem jabłkowym i masłem, jest pyszny! Kto spodziewałby się połączenia maślanki z szynką joselito, bazylią oraz pomidorami i malinami. To przykład udanej fuzji kuchni polskiej z hiszpańską. Cieszy oko i podbija podniebienie turbot podany na kremowym ryżu z odrobiną szczawiu i szafranu; smak delikatnej ryby podkręcono polskim boczkiem. W roli deseru wystąpiła pięknie wyglądająca kompozycja na bazie rabarbaru, miodu i jogurtu.
PSST! W lokalu nie można palić, ale można posmakować ciasta filo z kremem orzechowym wzbogaconym whisky aromatyzowaną popiołem z cygara.
17/20
Nowatorska/Elegancka
Bielańska 12
00-085 Warszawa
tel. +48 22 331 96 97
+48 733 390 000
www.sensesrestaurant.pl
Czynne
pon.–sob. 17.30 do ostatniego gościa