Interaktywny raj dla dzieci

W ciągu ostatnich dwóch lat powstały kolejne muzea i wystawy, w których edukacja stała się prawdziwą zabawą.

Aktualizacja: 06.07.2017 18:45 Publikacja: 06.07.2017 18:31

W „Krainie Soria Moria” dzieci stają się częścią baśni pełnej zagadek i interaktywnych zadań.

W „Krainie Soria Moria” dzieci stają się częścią baśni pełnej zagadek i interaktywnych zadań.

Foto: materiały prasowe

Dokąd pojechać, by spędzić inspirujące chwile z dziećmi w dowolnym wieku? Gdzie można dotknąć eksponatów, stać się częścią historii, zmierzyć się z zagadkami i poeksperymentować? Takie miejsca są zwykle oblegane, a po bilety trzeba się ustawiać w długiej kolejce. Coraz większa popularność interaktywnych muzeów i ekspozycji inspiruje do tworzenia nowych miejsc, gdzie dzieci rozwijają się poznawczo i nie są w stanie się nudzić, a rodzice bawią się równie dobrze jak ich pociechy.

Katowicka wystawa „Na tropie Tomka"

Ekspozycja została otwarta 20 maja w katowickim Muzeum Śląskim. Inspiracją do stworzenia wystawy były przygody Tomka Wilmowskiego, bohatera książek Alfreda Szklarskiego. Odwiedzający wyruszają w podróż przez pięć kontynentów. Po drodze napotykają wyzwania, dzięki którym poznają odmienne kultury, przeżywają przygody i rozwiązują zagadki. Mali tropiciele na początku wędrówki otrzymują ekwipunek: plecak, mapy, lupę i notatnik. Będzie im to potrzebne, by podążać śladami Tomka.

Wystawa została stworzona przy pomocy nowych technologii. Bogata, realistyczna scenografia pozwala na zaglądanie do różnych zakamarków i dotykanie wszystkich elementów. Można przycupnąć w każdym miejscu i poczuć się naprawdę swobodnie.

Wystawa nie jest interaktywna tylko dla zwiedzających. Specjalny system śledzenia o nazwie VIVID pozwala twórcom wystawy modyfikować ją na bieżąco na podstawie zachowania gości. Podobna technologia doskonale sprawdza się w brytyjskich muzeach – np. w Muzeum Historii Naturalnej czy National Railway Museum.

Energetyczne Centrum Nauki w Kielcach

Na ponad 500 mkw. powstały trzy strefy: „Ogień i Ziemia", „Powietrze i Woda" oraz „Człowiek". Każda z nich ma opowiadać, do czego i w jaki sposób wykorzystujemy energię w życiu codziennym: na czym polega spalanie węgla, jak powstaje paliwo do samochodu, ile energii potrzeba, żeby zaświecić w domu jedną żarówkę.

W ECN można też znaleźć symulator farmy wiatrowej i interaktywną makietę Kielc, która pokazuje, w jaki sposób pozyskiwana i rozprowadzana jest energia. Goście mogą również, opierając się na modelu rzeki, samodzielnie zbudować własny system lub... zatankować fiata 126p. Podobnych zadań jest znacznie więcej. Przeznaczonych zostało na nie aż 28 stanowisk.

Podróż przez ECN rozpoczyna się od pobrania wyposażenia. Każdy gość otrzymuje nadajnik rejestrujący na indywidualnym koncie jego ruchy i decyzje. Wyniki uzyskane podczas doświadczeń są zamieniane w wirtualną energię. Tak powstaje ranking energetyczny dokonań gości, a wizyta w Centrum zamienia się w grę.

Na wystawie powstały również kino 3D oraz laboratorium, w którym można przeprowadzać doświadczenia naukowe.

Hydropolis – Centrum Wiedzy o Wodzie

Wrocław postawił na naukę o wodzie. Sama lokalizacja Hydropolis jest niezwykła – wykorzystano istniejący, zabytkowy zbiornik wodny.

Centrum ma powierzchnię aż 4000 mkw. i podzielone jest na dziewięć stref, które poruszają bardzo szerokie zagadnienia – życia morskich stworzeń i roli wody w życiu codziennym życiu. Mamy też chemię i inżynierię wodną.

Centrum wyposażone jest imponująco – 200 komputerów i 400 urządzeń multimedialnych z grami i aplikacjami edukacyjnymi. 30 filmów i animacji opisuje historię wody.

Ciekawostką wystawy jest model 1 : 1 batyskafu Trieste – pierwszego pojazdu załogowego, który w 1960 r. dotarł do dna Rowu Mariańskiego. Znajdziemy tu też mapping 3D na jednym z największych ekranów w Polsce i projekcję sferyczną na globie (czyli w 360 stopniach).

Twórcy ekspozycji położyli ogromny nacisk na stronę wizualną Centrum. Warto zobaczyć, jak światło maluje przestrzeń, ponieważ to ono jest drugoplanowym bohaterem wystawy.

Historię o wodzie wzbogacają doskonałe efekty dźwiękowe oraz muzyka stworzona przez Krzysztofa A. Janczaka.

„Kraina Soria Moria" w Pacanowie

Europejskie Centrum Bajki w Pacanowie to muzeum, które dorosłych odwiedzających przenosi i do czasów dzieciństwa, i do świata najpiękniejszych baśni.

Motywem przewodnim jest norweska opowieść „Zamek Soria Moria" inspirowana „Królową Śniegu" Hansa Christiana Andersena.

Zwiedzanie jest rodzajem gry, niezwykłą, fantastyczną przygodą w krainie lodu. Celem wędrówki jest pokonanie złej królowej i powrót wiosny.

Nowoczesne multimedia, aranżacja dźwiękiem, multimedialne lustra, interaktywna podłoga i aplikacje na ekranach dotykowych – wszystko to powstało, by zanurzyć zwiedzającego w fabule, by poczuł się on jak bohater baśni.

Historia jest pełna zagadek i zadań. Każdy odwiedzający może się świetnie bawić, ponieważ dzięki zastosowaniu specjalnego systemu zarządzania treścią wystawy Lighthouse możliwe jest dostosowanie wyzwań do wieku gości. Oznacza to, że najmłodsze dzieci mogą pominąć zbyt trudne zadania, ale nie stracić wątku i dobrnąć do końca historii.

Centrum Poznawcze przy Hali Stulecia

Ta druga wrocławska atrakcja jest jednym z najbardziej multimedialnych miejsc rozrywki w Polsce i mieści się w obiekcie wpisanym na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. Tematem przewodnim jest technologia i architektura jutra.

Tym razem to oferta skierowana do starszych odbiorców. Dla najmłodszych przygotowano jedynie specjalne gry edukacyjne, takie jak architektoniczne puzzle w technologii Living Wall.

Dla zwiedzających przygotowana jest niezwykła ekspozycja. Wspierają ją dotykowe ekrany i mapy, interaktywna podłoga, makiety budowli, ponad 600 zdjęć i różnorodnych wizualizacji, wysokiej jakości dźwięk i projekcje.

Nie ma tu przewodników. Każdy może zwiedzać Centrum samodzielnie lub przy pomocy specjalnej aplikacji.

Do największych atrakcji należy spektakl wizualny „O (Omicron)" wyświetlany pod kopułą Hali, wzbogacany dźwiękiem. Jest to największy na świecie stały mapping 3D. Wrażenie z pewnością jest niezapomniane.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: malwina.uzarowska@rp.pl

Dokąd pojechać, by spędzić inspirujące chwile z dziećmi w dowolnym wieku? Gdzie można dotknąć eksponatów, stać się częścią historii, zmierzyć się z zagadkami i poeksperymentować? Takie miejsca są zwykle oblegane, a po bilety trzeba się ustawiać w długiej kolejce. Coraz większa popularność interaktywnych muzeów i ekspozycji inspiruje do tworzenia nowych miejsc, gdzie dzieci rozwijają się poznawczo i nie są w stanie się nudzić, a rodzice bawią się równie dobrze jak ich pociechy.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Decyzje Bartłomieja Sienkiewicza: dymisja i eurowybory
Kultura
Odnowiony Pałac Rzeczypospolitej zaprezentuje zbiory Biblioteki Narodowej
Kultura
60. Biennale Sztuki w Wenecji: Złoty Lew dla Australii
Kultura
Biblioteka Narodowa zakończyła modernizację Pałacu Rzeczypospolitej
Kultura
Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera jutro wystawę „Złote runo – sztuka Gruzji”