Noworoczne przepowiednie

Nowy rok skłania do podsumowań i postanowień, pobudza także do przepowiadania przyszłości. Trudno się oprzeć ciekawości sprawdzenia, co w modzie – także tej kulinarnej – będzie królować w nadchodzącym sezonie.

Publikacja: 07.01.2016 17:26

Noworoczne przepowiednie

Nowy rok skłania do podsumowań i postanowień, pobudza także do przepowiadania przyszłości. Trudno się oprzeć ciekawości sprawdzenia, co w modzie – także tej kulinarnej – będzie królować w nadchodzącym sezonie. Z rozmaitych przekazów możemy wyczytać, co należy jeść w Nowym Jorku, a co w Londynie, aby nie zostać uznanym za nieokrzesanego plebejusza. A co w Warszawie?

Superfoods nadal walczy. Już wiecie, co to chia czy komosa ryżowa? Znakomicie, ale teraz, żeby nie wypaść z obiegu, należy kupować nasiona, o których jeszcze nie słyszeliście. Jakie? Pytajcie! O tym, że jesteście blisko celu, zapewni was pełen wyższości uśmiech sprzedawcy. Umiecie przygotować jarmuż tak, aby dał się przeżuć? To dobrze, choć teraz do łask wraca staromodna brukselka pod ramię z kalafiorem. Dla pełni fasonu i smaku trzeba tylko zadbać o ich dobre pochodzenie.

Świat opanował szał kiszenia i fermentacji. Najmodniejszym tropem jest koreańskie kimchi. Trendy jest używanie do jego przygotowania naszych swojskich warzyw. Potem hulaj dusza. Świetnie się prezentuje jako przystawka, ubarwia tonację ramenów czy nawet ścina kubki smakowe w koktajlach alkoholowych.

Nieodmiennie nadciąga tsunami lokalności. Odkopywanie starych przepisów i dyskutowanie o ich odkurzonych wersjach zdominuje wiele rodzinnych imprez. I nieoczekiwanie to nasze babcie okażą się prawdziwymi hipsterkami!

Rynek restauracyjny zawojują koncepty proste, bezpretensjonalne, przyjacielskie. Moda na szefów kuchni nie tylko nie osłabnie, ale będzie narastać. Wzorem Zachodu pojawi się więcej wyrazistych osobowości, często okraszonych równie wyrazistymi tatuażami i buńczucznym spojrzeniem. Na szczęście coraz częściej ta swada usprawiedliwiona będzie jakością serwowanych dań.

Polskie miasta podbija z coraz większą siłą czar azjatyckich makaronów. Już nie wypada nie wiedzieć, co to ramen ani gdzie w tym miesiącu serwują najlepszy. Co bardziej światowi nawet nie starają się powstrzymać od głośnego siorbania. Przy okazji fanom Ramen Girl przypominam, iż przeniosła się ze swoimi czarami z Krakowa do Warszawy.

Nadchodzący rok to zapowiedź śmiałego kontrataku warzyw. Wegetarianizm otarł się o rządowe gremia, co nie tylko dało powody do radości, ale także przyspieszyło nadejście trendu na to, co z ziemi. O ile poziom przybytków stricte wegetariańskich nadal odbiega od reszty rynku, o tyle już widać coraz śmielsze rozpychanie się dań bezmięsnych w menu zacnych restauracji. Z ciekawością i niemałym apetytem czekam na pojawienie się pierwszych w pełni wegetariańskich menu degustacyjnych.

Ten rok zapowiada się słodko i rozpustnie. Ambitnych konceptów cukierniczych przybywa, a menu deserowe w restauracjach także nabiera rumieńców. W kieliszkach nadal bąbelki, choć udawane prosecco z beczki zastąpią szlachetny szampan i rodzime cydry.

Czy to tylko zbiór pobożnych życzeń? Być może, ale jakich pysznych!

Autorka jest redaktor naczelną „Żółtego Przewodnika" Gault & Millau

Rekomendacja „Rz"

Bubbles


Szef kuchni b.d.

Tutejsza kuchnia to zbiór inspiracji polskich i hiszpańskich. Kucharze nie ograniczają się do produktów z południa Europy – równie chętnie sięgają po najwybitniejsze polskie rarytasy. Pokazują kuchnię prostą, a zarazem niezwykle wyrafinowaną.

Bubbles udanie łączy jedzenie z winem. Na temat przewodni wybrano szampana. Imponujący wybór tego trunku zachwyca, zwłaszcza w połączeniu z umiarkowanymi cenami. Można zasiąść w ogródku z widokiem na plac Piłsudskiego lub wewnątrz, przy drewnianych stolikach, w otoczeniu półek i skrzynek wypełnionych szampanami. Wnętrze jest ciepłe i przyjazne, niekrępujące, z otwartą kuchnią.

Menu są dwa: drukowane i wypisane kredą na tablicy, z daniami dnia. Na stojaku na barze zawsze jest hiszpańska szynka, na której bazie właściciel osobiście przygotowuje znakomitą przystawkę. Cieniutko pokrojone plastry szynki rozkłada na warstwie rukoli, a na to ściera na tarce świeży, aromatyczny pomidor. Całość uzupełniana jest strużką oliwy o intensywnym aromacie, szczyptą soli w płatkach i świeżo zmielonym pieprzem. Z pomidora robiony jest także niezwykły tatar, zaskakująco podobny kolorem i konsystencją do tatara wołowego oraz nieustępujący mu aromatem ani smakiem. Choć przystawki są wciągające, trzeba zostawić miejsce na wyborną pierś kaczą lub konfitowane udo gęsi. I nie wolno zapominać o tutejszych deserach!

PSST! Można tu spróbować trunków z małych domów szampańskich. Warto dać się poprowadzić właścicielowi – pokazuje ciekawe butelki i nie naciąga!

12,5/20

Międzynarodowa/Swobodna International/Casual

pl. Piłsudskiego 9 00-078 Warszawa

tel. +48 512 540 913

www.bubbles.com.pl

Czynne pon.–czw. 12.00–23.00 pt.–sob. 12.00–24.00

Średnie ceny przystawka 20 zł danie główne 35 zł deser 16 zł

Płatność kartą Credit cards accepted Visa MC

Jadalnia

Szef kuchni: Piotr Markowski

Kartę firmuje Piotr Markowski, wcześniej szef kuchni w również poznańskim Blow Up Hall. Jadalnia, niczym doktor Jekyll i pan Hyde, coraz zmienia charakter. W tygodniu biurowa stołówka, w weekendy staje się restauracją z sommelierem na pokładzie. Dania zamawiane przy barze w kilka minut trafiają na stół, a prezentacja na talerzu jest jak w wykwintnym lokalu. Jedzenie przygotowują tu z sezonowych, świeżych produktów, a ceny są naprawdę atrakcyjne. W środku przestronnej sali jest część restauracyjna z białymi drewnianymi meblami i przezroczystymi szklanymi żyrandolami, które wyglądają jak ogromne bombki choinkowe. Wygodne pluszowe fotele w połączeniu z lampami o dużych kolorowych abażurach tworzą kawiarniany klimat. W rogu czeka pięknie i funkcjonalnie wyposażony kącik dla dzieci, którego nie powstydziłoby się niejedno przedszkole. Do wyboru około 10 dań, w tym wegetariańskie i wegańskie oraz dietetyczne, np. bez glutenu, laktozy. Codziennie jest także potrawa pod hasłem „pasibrzuch" – np. kotlet schabowy z ziemniakami purée i surówką z marchewki. Przykładowe dania? Chłodnik z botwinki z wiśniami, przybrany aromatyczną miętą i jadalnymi kwiatami. Albo pożywne, kremowe risotto, na którym dumnie spoczywa siedem mięsistych krewetek. Warto też skosztować znakomitego pieczywa i deserów.

PSST!?Niebanalna karta win, polecamy np. Bolo Godello – przyjemnie kwasowe, mocno mineralne białe, znakomite na ciepły dzień.

11,5/20

Bistro/Swobodna Bistro/Casual

Grunwaldzka 182 60-166 Poznań

tel. +48 883 031 313 +48 533 364 443

www.jadalnia.com

Czynne pon.–wt. 8.00–18.00 śr.–pt. 8.00–22.00 sob. 10.00–22.00 niedz. 10.00–20.00

Średnie ceny przystawka 30 zł danie główne 40 zł deser 20 zł

Płatność kartą Credit cards accepted Visa

L'Enfant Terrible

Szef kuchn: Michał Bryś

Michał Bryś jest jednym z najbardziej nowatorskich kucharzy w Polsce. Swój autorski lokal otworzył niedawno, bo w czerwcu 2014 r., a już cieszy się on renomą. Praktykując w wybitnych światowych restauracjach (The Ledbury – Londyn, De Librije – Zwolle, Geranium – Kopenhaga), bez wątpienia posiadł wiedzę nie tylko o tym, jak gotować, ale również jak zarządzać zespołem ludzi i przekonać ich do własnej wizji. Jest zdobywcą tytułu Szef Jutra regionu Centrum Gault&Millau Tour. L'Enfant Terrible mieści się w niepozornej kamienicy na Górnym Mokotowie. Lokal jest utrzymany w minimalistycznym stylu, z surowymi ceglanymi ścianami, prostymi drewnianymi stołami i dużymi kloszowymi lampami, które dają nastrojowe światło. Karta zmienia się regularnie i jest niezmiernie krótka. Szef kuchni proponuje tylko to, co można przygotować na bazie świeżych produktów od sprawdzonych dostawców. Niektóre połączenia mogą zadziwić. Godny polecenia jest wyborny tatar z sezonowanej wołowiny, marynowanej w sosnowej nalewce. Delikatne mięso skojarzono z lodami jałowcowymi i kremem rydzowym. Tradycyjny dodatek – żółtko – jest nie surowe, ale konfitowane; do tego wszystkiego ciemna brioszka z palonym sianem. Na danie główne – delikatna i soczysta pierś kaczki sous vide. Tym razem w rolach drugoplanowych krem z pieczonego ziemniaka, ciasto z dodatkiem dymki i małosolny ogórek, ładnie podkręcający smak mięsa.

PSST!?A na deser... warzywo! Dokładnie zaś biały szparag z lodami na bazie zielonej herbaty matcha i kremem cytrynowym oraz kompot truskawkowy.

15,5/20

Nowatorska/Swobodna Modern/Casual

Sandomierska 13 (wejście od Rejtana / entrance from Reytana St.) 02-567 Warszawa

tel. +48 22 119 57 05

www.eterrible.pl

Czynne pon. 18.00 do ostatniego gościa wt.–pt. 12.00–15.00, 18.00 do ostatniego gościa sob. 15.00 do ostatniego gościa kuchnia: pon.–sob. do 22.00

Średnie ceny przystawka 40 zł danie główne 81 zł deser 29 zł Menu degustacyjne 6 dań 199 zł

Płatność kartą Credit cards accepted Visa MC AmEx

Mała Polana Smaków

Szef kuchni: Andrzej Polan

Wbrew pozorom Mała Polana Smaków wcale nie znajduje się w zaczarowanym lesie, ale przy jednej z głównych ulic Warszawy, Belwederskiej. Ta kameralna restauracja to autorski projekt Andrzeja Polana, niegdysiejszego szefa stołecznej Soul Kitchen, znanego również z kulinarnych pokazów w TVN. Restauracja sąsiaduje z niedużym, lecz bardzo przyjemnym parkiem Morskie Oko, który jest doskonałym miejscem na spacer przed wizytą na Polanie lub po niej. Sporo tu mam z dziećmi, par trzymających się za ręce czy biegaczy. W krajobraz parkowy doskonale wkomponował się restauracyjny ogródek. Centralnie położony duży stół jest udekorowany kawałkiem darni; ta zieleń świetnie współgra z zielenią na talerzach. A tej w karcie jest całkiem sporo. Na początek koperkowa – dla wielu smak dzieciństwa, tu autorsko przez szefa zmodyfikowany. Zupa jest gładka, wręcz jedwabista – „jak u mamy", lecz na tym podobieństwa się kończą. Polan dodał do niej chrzanowe purée i łososia oraz czarnuszkę. Zielone szparagi, usmażone w tempurze przyjemnie chrupią w zębach. Wśród dań głównych zielone są natomiast gołąbki z młodej kapusty, których nadzienie zmienia się stosownie do tego, co jest akurat dostępne na targu – może to być np. wieprzowina, kasza jęczmienna, żurawina czy chrzan.

PSST!?Na weekend szef kuchni zawsze szykuje słodkości spoza karty. Sernik czy mus czekoladowy? – oto jest pytanie!

13/20

Nowatorska/Swobodna Modern/Casual

Belwederska 13 00-761 Warszawa

tel. +48 22 400 80 48

www.polanasmakow.pl

Czynne codziennie 12.00–22.00

Średnie ceny przystawka 35 zł danie główne 45 zł deser 28 zł

Płatność kartą Credit cards accepted Visa MC

Z Drugiej Strony Lustra

Szefowa kuchni: Iwona Niemczewska

Szefowa kuchni i zarazem właścicielka restauracji Iwona Niemczewska kształciła się w Le Cordon Bleu w Londynie oraz Institut Paul Bocuse w Lyonie. Jej kuchnia pełna jest lokalnych produktów, a dania dopracowane. Restauracja mieści się na ulicy Piłsudskiego, między placem Odrodzenia a placem Grunwaldzkim, na parterze odnowionej kamienicy. Przyjemne kolorowe wnętrze z dużą liczbą luster i stoliki z eleganckimi szarymi obrusami zachęcają do spotkań w gronie rodzinnym, jak i kameralnych służbowych. Na przystawkę warto wziąć pierogi z ogonami byczymi. Miękkie i soczyste mięso zamknięte jest w cienkim cieście; w roli dodatku występuje zredukowany esencjonalny bulion z drobnymi kawałkami marchewki. Barszcz z pachnących i słodkich buraków czerwonych, z uszkami pełnymi świetnie doprawionej kapusty i grzybów, jest podany w pięknie rozpraszającej światło, przezroczystej misce. Wygląda jak arystokrata i równie wytwornie smakuje. Zamówiwszy trio ze świnki, dostaniemy miękki jak masło, aromatyczny boczek, soczystą, delikatną i pachnącą polędwiczkę oraz najwyższej klasy kaszankę. Mięso świetnie uzupełniają pomidorki koktajlowe o apetycznie skarmelizowanych skórkach. Nie będą zawiedzeni miłośnicy ryb: sum podany na ryżu oraz towarzyszący mu słodko-kwaśny, aksamitny sos z mango na długo zapadną im w pamięć.

PSST!?Szefowa kuchni jest też cukierniczką: deser obowiązkowy!

13/20

Nowatorska/Swobodna Modern/Casual

Piłsudskiego 18/2 70-460 Szczecin

tel. +48 91 488 82 02 +48 605 234 537

www.zdrugiejstronylustra.pl

Czynne wt.–czw. 13.00–21.00 pt.–sob. 13.00–22.00 niedz. 13.00–19.00

Średnie ceny przystawka 34 zł danie główne 59 zł deser 16 zł

Nowy rok skłania do podsumowań i postanowień, pobudza także do przepowiadania przyszłości. Trudno się oprzeć ciekawości sprawdzenia, co w modzie – także tej kulinarnej – będzie królować w nadchodzącym sezonie. Z rozmaitych przekazów możemy wyczytać, co należy jeść w Nowym Jorku, a co w Londynie, aby nie zostać uznanym za nieokrzesanego plebejusza. A co w Warszawie?

Superfoods nadal walczy. Już wiecie, co to chia czy komosa ryżowa? Znakomicie, ale teraz, żeby nie wypaść z obiegu, należy kupować nasiona, o których jeszcze nie słyszeliście. Jakie? Pytajcie! O tym, że jesteście blisko celu, zapewni was pełen wyższości uśmiech sprzedawcy. Umiecie przygotować jarmuż tak, aby dał się przeżuć? To dobrze, choć teraz do łask wraca staromodna brukselka pod ramię z kalafiorem. Dla pełni fasonu i smaku trzeba tylko zadbać o ich dobre pochodzenie.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Decyzje Bartłomieja Sienkiewicza: dymisja i eurowybory
Kultura
Odnowiony Pałac Rzeczypospolitej zaprezentuje zbiory Biblioteki Narodowej
Kultura
60. Biennale Sztuki w Wenecji: Złoty Lew dla Australii
Kultura
Biblioteka Narodowa zakończyła modernizację Pałacu Rzeczypospolitej
Kultura
Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera jutro wystawę „Złote runo – sztuka Gruzji”