The World Games 2017: Polscy żużlowcy ze złotymi medalami!

Polscy żużlowcy zdobyli we Wrocławiu złoty medal igrzysk sportów nieolimpijskich - The World Games 2017. W finale turnieju par biało-czerwoni pokonali Australijczyków. Trzecie miejsce zajęli Szwedzi.

Publikacja: 29.07.2017 22:08

The World Games 2017: Polscy żużlowcy ze złotymi medalami!

Foto: PAP/Maciej Kulczyński

Zdecydowanymi faworytami zawodów na Stadionie Olimpijskim byli Polacy, którzy nie tak dawano sięgnęli w Lesznie po Drużynowy Puchar Świata. Na początek biało-czerwoni pokonali Niemców 5:1, ale w drugim pojedynku z Wielką Brytanią nie poszło już tak łatwo, bo co prawda Bartosz Zmarzlik był najszybszy, ale Stev Worrall z dużą łatwością objechał Patryka Dudka. W kolejnych swoich biegach Polacy zremisowali ze Szwecją i Rosją.

Po pięciu seriach Australia miała 21 punktów, a Polska 20. Obie ekipy zmierzyły się w biegu 21., który kończył fazę zasadniczą turnieju i miał zadecydować, która para bezpośrednio awansuje do finału. Rozstrzygnięcie zapadło szybko, bo gonitwa została przerwana po pierwszym łuku i sędzia wykluczył Macieja Janowskiego za przekroczenie dwoma kołami linii wewnętrznej toru.

W barażu o finał biało-czerwoni zmierzyli się z Szwecją. Po pierwszym łuku Polacy wyszli na podwójne prowadzenie, ale Antoni Lindbaeck na dystansie ich minął, a później Janowski do ostatnich metrów musiał odpierać ataki Fredrika Lindgrena.

Finałowy pojedynek Polaków z Australią wszyscy kibice oglądali na stojąco. Biało-czerwoni świetnie wyszli ze startu i później skutecznie odpierali ataki rywali. Na trzecim okrążeniu rozpoczęło się już na stadionie świętowanie.

World Games to nie pierwsza duża impreza czarnego sportu zorganizowana na Stadionie Olimpijskim. W przeszłości na wrocławskim obiekcie odbywały się już m.in. indywidualne i drużynowe mistrzostwa świata, a także to stolica Dolnego Śląska była w 1995 roku gospodarzem pierwszego turnieju cyklu Grand Prix.

Na World Games 2017 żużel znalazł się na zaproszenie. Decyzja zapadła w kwietniu 2014 roku i wtedy też ruszyły starania, aby zawody miały jak najsilniejszą obsadę i jak najatrakcyjniejszą formułę. Zdecydowano się na rywalizację par reprezentujących siedem najlepszych narodowych zespołów świata. Jest to nawiązanie do zapomnianych już nieco mistrzostw globu par, których ostatnią edycję rozegrano w 1993 roku.

Dodatkowo, aby uatrakcyjnić zawody, po 21 biegach zaplanowano bieg barażowy par z miejsc dwa i trzy o finał, do którego bezpośrednio awans miał najlepszy duet po serii zasadniczej. W przypadku remisu punktowego w biegu, wyżej oceniana była para, której zawodnicy przyjeżdżali na pozycji drugiej i trzeciej.

Żużel już raz był w programie igrzysk sportów nieolimpijskich. Było to w roku 1985 roku w Londynie i także wówczas rywalizowano w parach, ale nie narodowych, a klubów angielskich. Zwyciężył duet angielsko-amerykański Jeremy Doncaster i John Cook. We Wrocławiu reprezentantów Stanów Zjednoczonych nie było w ogóle, a Brytyjczycy jechali bez swojego największego gwiazdora Taia Woffindena.

Wyniki po serii zasadniczej:

Australia – 24 pkt
Jason Doyle 15 (3, 3, 3, 2, 3, 1), Max Fricke 7 (3, 2, 2), Chris Holder 2 (1, 1, 0)

Polska – 23
Bartosz Zmarzlik 15 (3,3,3,0,3,3), Maciej Janowski 7 (2,2,3,0,w), Patryk Dudek 1 (1)

Szwecja - 20
Fredrik Lindgren (3,2,1,1,1), Antonio Lindbaeck (0,3,2,2,2), Peter Ljung (ns.)

Niemcy – 17
Kai Huckenbeck 12 (1,2,2,3,1), Erik Riss 5 (0,0,3,0,2), Lukas Fienhage (ns.)

Rosja – 16
Emil Sajfutdinow 9 (2,1,2,2,2), Andriej Kudriaszow 5 (w,0,3,2), Wiktor Kułakow 2 (0,1,1)

Dania – 15
Kenneth Bjerre 6 (2,3,1,0), Michael Jepsen Jensen 6 (1,1,0,3,1), Niels-Kristian Iversen 3 (1,2,0)

Wielka Brytania – 11
Steve Worrall 9 (3,2,1,1,1,1), Danny King 2 (0,w,2), Robert Lambert 0 (0,0,0)

Finał:
Polska - Zmarzlik 3, Janowski 2
Australia - Fricke 1, Doyle 0

Najlepszy czas dnia: Zmarzlik w biegu siódmym (62,34). Widzów: 12

Zdecydowanymi faworytami zawodów na Stadionie Olimpijskim byli Polacy, którzy nie tak dawano sięgnęli w Lesznie po Drużynowy Puchar Świata. Na początek biało-czerwoni pokonali Niemców 5:1, ale w drugim pojedynku z Wielką Brytanią nie poszło już tak łatwo, bo co prawda Bartosz Zmarzlik był najszybszy, ale Stev Worrall z dużą łatwością objechał Patryka Dudka. W kolejnych swoich biegach Polacy zremisowali ze Szwecją i Rosją.

Po pięciu seriach Australia miała 21 punktów, a Polska 20. Obie ekipy zmierzyły się w biegu 21., który kończył fazę zasadniczą turnieju i miał zadecydować, która para bezpośrednio awansuje do finału. Rozstrzygnięcie zapadło szybko, bo gonitwa została przerwana po pierwszym łuku i sędzia wykluczył Macieja Janowskiego za przekroczenie dwoma kołami linii wewnętrznej toru.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
żużel
Przerwana seria Bartosza Zmarzlika. Grand Prix Chorwacji dla Jacka Holdera
żużel
Ruszyła PGE Ekstraliga. Mistrz Polski pokazał moc na inaugurację sezonu
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie
Moto
Bartosz Zmarzlik, mistrz bardzo zwyczajny