Wielki antyaborcyjny plakat przy Watykanie. Protesty

Baner o rozmiarze 7 na 11 metrów z antyaborcyjnym przesłaniem, powieszony w okolicy Watykanu, wzbudził protesty środowisk pro-choice. Domagają się od burmistrz Rzymu szybkiego usunięcia spornej reklamy. - Ta histeryczna reakcja spowodowana jest wyrzutami sumienia - odpowiada prezes organizacji, która zawiesiła baner.

Aktualizacja: 06.04.2018 13:53 Publikacja: 06.04.2018 12:53

Wielki antyaborcyjny plakat przy Watykanie. Protesty

Foto: twitter/ ProVita

Na murze w okolicy Watykanu zawisł ogromny baner z antyaborcyjnym przesłaniem. Kampania zapoczątkowana przez organizację ProVita Onlus zapowiada 40. rocznicę legalizacji aborcji we Włoszech. Pierwsze podobne plakaty zaczęły się pojawiać jeszcze pod koniec ubiegłego roku, jednak dopiero teraz nastąpiła prawdziwa ofensywa w tej kwestii.

Na budzącym protesty banerze można zobaczyć 11-tygodniowy płód. Obok znajdują się napisy: "Byłeś taki sam w wieku 11 tygodni. Wszystkie twoje narządy były obecne. Twoje serce biło już od trzeciego tygodnia od poczęcia. Już ssałeś kciuk. A teraz stoisz tutaj, ponieważ matka cię nie abortowała".

Kampania wzbudziła ostry protest wśród grup pro-choice. Zapowiedziały one protest pod plakatem na Via Gregorio VII i wezwały burmistrz Virginię Raggi do usunięcia budzącego ich zdaniem kontrowersje baneru.

Monica Cirinna z Partii Demokratycznej, która opracowała projekt ustawy o tzw. związkach partnerskich we Włoszech, napisała na Twitterze: To haniebne, że plakaty przeciwko prawu państwowemu i prawu kobiet do wyboru mogły pojawić się na ulicach Rzymu. Raggi, usuń to od razu".

Organizacja ProVita broni kampanii, twierdząc, że "histeryczna" reakcja jest spowodowana wyrzutami sumienia. - Prawda boli, co czasem sprawia, że ludzie reagują histerycznie - powiedział Enzo Pennetta, prezes organizacji.

Chociaż we Włoszech aborcja została w pełni zalegalizowana już w 1978 roku, to są takie miejsca, gdzie znaleźć ginekologa, który ją przeprowadzi, nie jest łatwo. Na klauzulę sumienia powołuje się nawet 70 proc. lekarzy, zwłaszcza na południu kraju. Tymczasem osoby, które przeprowadzą aborcję nielegalnie, mogą zapłacić grzywnę.

Na murze w okolicy Watykanu zawisł ogromny baner z antyaborcyjnym przesłaniem. Kampania zapoczątkowana przez organizację ProVita Onlus zapowiada 40. rocznicę legalizacji aborcji we Włoszech. Pierwsze podobne plakaty zaczęły się pojawiać jeszcze pod koniec ubiegłego roku, jednak dopiero teraz nastąpiła prawdziwa ofensywa w tej kwestii.

Na budzącym protesty banerze można zobaczyć 11-tygodniowy płód. Obok znajdują się napisy: "Byłeś taki sam w wieku 11 tygodni. Wszystkie twoje narządy były obecne. Twoje serce biło już od trzeciego tygodnia od poczęcia. Już ssałeś kciuk. A teraz stoisz tutaj, ponieważ matka cię nie abortowała".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790