Raport Komisji Weneckiej uderza we władzę

Komisja Wenecka nie zostawia suchej nitki na zmianach w Trybunale Konstytucyjnym dokonanych przez PiS.

Aktualizacja: 28.02.2016 20:29 Publikacja: 28.02.2016 18:25

Zdaniem komisji Trybunał Konstytucyjny zostal zablokowany

Zdaniem komisji Trybunał Konstytucyjny zostal zablokowany

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Wstępny raport sześcioosobowej grupy roboczej Komisji Weneckiej jest bardzo krytyczny wobec działań, które po zwycięskich wyborach PiS podjął wobec Trybunału Konstytucyjnego.

Zablokowany Trybunał

Trudno zakładać, by finalny dokument, który cała komisja ma zatwierdzić w marcu, stanowczo się różnił od dokumentu, który w sobotę ujawnił portal Wyborcza.pl.

Konkluzja raportu jest zdecydowana. Według komisji polski Trybunał Konstytucyjny „został zablokowany, co narusza podstawowe wartości demokracji". Jak czytamy w raporcie, rząd „nie może nie stosować się do wyroków TK".

„Rola Trybunału Konstytucyjnego jest szczególnie istotna w czasach dużej przewagi u władzy jednej opcji politycznej" – czytamy w projekcie raportu. „W państwie demokratycznym niezbędna jest wzajemna kontrola i równoważenie się władz". Komisja uważa, że „Trybunał był jednym z kluczowych elementów mechanizmu gwarantującego tę równowagę".

To określenie jednak nie do końca pasuje do polskiego ustroju. Ściśle rzecz biorąc, czym innym jest badanie zgodności ustaw z konstytucją – do czego Trybunał jest powołany, a czym innym „równoważenie władz", czemu, owszem, służy zasada podziału władz, ale ona nie oznacza wkraczania na obszar drugiej.

Apel komisji

Komisja Wenecka cieszy się z faktu, że wszyscy polscy rozmówcy wyrazili przywiązanie do Trybunału jako gwaranta nadrzędności konstytucji w Polsce.

Raport wzywa wszystkie organy państwa do pełnego poszanowania i wprowadzania w życie orzeczeń Trybunału, a Sejm do odwołania uchwał, które podjęto na podstawie ustaleń uznanych przez Trybunał za niekonstytucyjne.

Tyle tylko, że wyboru piątki sędziów przez PiS dokonano nie na podstawie ustawy o TK ani jej noweli, ale na podstawie regulaminu Sejmu, a TK uznał się za niewłaściwy do ich badania.

Opinia wreszcie wskazuje, że zgłoszona w Sejmie propozycja odwołania wszystkich sędziów Trybunału (projekt Kukiz'15 wsparty przez PiS) „nie może być częścią jakiegokolwiek rozwiązania, które szanuje rządy prawa".

Kłopotliwe rozwiązania

– Wnioski z raportu są takie, że na krytykę zasługują nie tylko zmiany przyjęte w grudniu ub.r. przez większość PiS, ale też uprzednio istniejące rozwiązania dotyczące Trybunału. Chodzi zatem o uświadomienie sobie potrzeby reformy – mówi „Rzeczpospolitej" dr Arkadiusz Radwan, prezes Instytutu Allerhanda, który jest współautorem opublikowanego przed miesiącem apelu 16 organizacji pozarządowych i think tanków o zażegnaniu kryzysu wokół Trybunału.

Tzw. ustawa naprawcza została przyjęta przez Sejm 22 grudnia. Zakładała m.in. rozpatrywanie spraw w Trybunale w kolejności ich zgłoszenia, powiększenie składu orzekającego o konstytucyjności ustaw do 13 osób, wprowadzenie większości 2/3 głosów w orzekaniu oraz minimalnego okresu sześciu miesięcy, po którym sprawy mogą być przez Trybunał rozpatrzone.

Zdaniem komisji każda z tych zmian jest problematyczna, wszystkie razem istotnie ograniczają zdolność Trybunału Konstytucyjnego do działania.

Wstępny raport sześcioosobowej grupy roboczej Komisji Weneckiej jest bardzo krytyczny wobec działań, które po zwycięskich wyborach PiS podjął wobec Trybunału Konstytucyjnego.

Zablokowany Trybunał

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP