– Wysoki odsetek gotowych do walki wynika z naszej dumy i tradycji, no i renesansu postaw patriotycznych, szczególnie widocznego wśród młodzieży – uważa prof. Romuald Szeremietiew, były wiceminister obrony narodowej i wykładowca Akademii Sztuki Wojennej.
Jednocześnie 41 proc. badanych starałoby się zabezpieczyć bliskich w miejscu zamieszkania lub schronić ich w bezpiecznym miejscu na terenie kraju (37 proc.). Jak zaznaczają autorzy opracowania, spory odsetek – 23 proc. – szukałby schronienia za granicami Polski.
Z badań IBRiS wynika, że poświęcenie życia lub zdrowia dla Polski bierze pod uwagę 44 proc. obywateli. Najczęściej deklarują takie postawy sympatycy Kukiz'15 (78 proc.), PO (53 proc.), PiS (45 proc.) – najrzadziej wyborcy Nowoczesnej (25 proc.) i Razem (34 proc.).
– Różne podejście wyborców partii politycznych jest powiązane z programem oraz profilem partii – uważa Mariusz Kordowski, prezes Centrum Analiz Strategicznych i Bezpieczeństwa. Jego zdaniem najwyższy współczynnik, który odnotowała partia Kukiz'15, wynika z faktu, że na tę partię w większości głosowali radykałowie pragnący dużych zmian zarówno w obszarze gospodarki, jak i prawa, w tym m.in. ułatwienia dostępu do broni palnej.
– Partia ta także wspierała ideę utworzenia obrony terytorialnej. Poparcie prezentowane przez PiS i PO jest zrównoważone i wynika ze stabilnego elektoratu. Natomiast poparcie prezentowane przez elektorat Nowoczesnej wynika ze zwiększonego udziału w nim zwolenników idei pacyfistycznych, anarchistycznych, lewackich, które z założenia negują opcje militarne – dodaje Kordowski.
Przywrócić pobór?
IBRiS zapytał również o stosunek do przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej (pobór został zawieszony w 2009 r.). W tym przypadku Polacy są podzieleni na dwa niemal równe obozy: za jest 50 proc., a przeciw 45 proc. badanych. W porównaniu z marcem 2015 r. poparcie dla przywrócenia poboru spadło aż o 10 punktów procentowych.