Rzeczpospolita: Podczas ostatniego jarmarku w Skaryszewie obrońcy praw zwierząt wykupili ok. 100 koni przeznaczonych na rzeź. W internecie pojawiła się także skierowana do polskich władz petycja „przeciwko ubojowi i wywozowi polskich koni na rzeź”. Czy to zmieni ich los?
Michał Rudy: Zwierzęta oczywiście muszą być traktowane w sposób humanitarny. Taki jest nakaz prawa. Popieram pomysł, aby wyłączyć wszystkie konie z kategorii zwierząt rzeźnych – i nadać im status zwierzęcia domowego. Sam pod taką petycją bym się podpisał, tyle że jest ona skierowana do nieodpowiedniego prawodawcy.
Dlaczego?
Status prawny koni jest szeroko regulowany w aktach prawnych UE i to rangi rozporządzenia. Polska, tak długo, jak jest członkiem Unii, nie może zmienić tego statusu. Nie może podejmować działań wbrew rozporządzeniom UE. Petycja powinna być adresowana do Parlamentu Europejskiego, a nie do prawodawcy krajowego.
Autorzy petycji domagają się m.in. zakazu wywozu żywych koni i mięsa poza granicę Polski w celach konsumpcyjnych.