Polska deklaruje, że zwiększy swój wkład w unijne operacje związane z napływem fali uchodźców.
Rząd zapowiada wzmocnienie Straży Granicznej. Obecnie formacja liczy ponad 14,3 tys. funkcjonariuszy, a ma przyjąć 300 nowych. – Jednym z powodów planowanego zwiększenia etatów jest utworzenie Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej – mówi wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jakub Skiba.
Przez lata ochroną granic UE zajmowała się mająca siedzibę w Warszawie unijna agencja Frontex. W tym roku dostała nowe uprawnienia, więcej etatów i zmieniła nazwę. W nowym kształcie działa od października.
Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej ma koordynować działania służb krajów UE na zewnętrznych granicach Unii. Zajmie się tym 1,5 tys. funkcjonariuszy, w tym agentów straży granicznej. W zależności od potrzeb oddelegowują ich państwa członkowskie. Z Polski ma to być 100 osób.
Polscy pogranicznicy, od 2005 r. biorący udział w działania Frontexu, mają w tej materii doświadczenie. – Od początku roku do dzisiaj w działania Frontex zaangażowanych było 355 naszych funkcjonariuszy – mówi „Rzeczpospolitej" Agnieszka Golias, rzeczniczka Komendy Głównej Straży Granicznej.