MON planuje, że Wojska Obrony Terytorialnej będą liczyły ponad 53 tys. żołnierzy, z tego ochotnicy 48,5 tys. (pozostali to wojskowi zawodowi). Tak wynika z założeń finansowych funkcjonowania tego nowego rodzaju wojsk, który towarzyszy projektom zmian prawnych regulujących tworzenie WOT. Do 2019 r. Wojska Obrony Terytorialnej mają liczyć ponad 50 tys. żołnierzy. To więcej, niż wcześniej informował MON – jeszcze kilka miesięcy temu podawano, że wojska te będą liczyły 35–45 tys. żołnierzy.

Na stronie stronie Rządowego Centrum Legislacji widnieje informacja, że do końca tego roku wojska te mają liczyć 3,4 tys. żołnierzy.

Antoni Macierewicz, szef resortu obrony, zdecydował już o stworzeniu dowództwa formacji, a także trzech brygad na wschodzie kraju (Rzeszów, Lublin, Białystok).

Z propozycji MON wynika, że ochotnik za udział w jednym ćwiczeniu otrzyma ok. 94 zł, dodatkowo za gotowość do stawiania się na wezwanie dowódcy jednostki – 300 zł miesięcznie. Armia wyliczyła, że koszt zwrotu biletu za dojazd na ćwiczenia wyniesie 13,80 zł, a dzienna stawka żywieniowa – 15,95 zł.

Jak już pisaliśmy w „Rzeczpospolitej", resort obrony szacuje, że na utworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej będzie potrzeba do 2019 r. 5,6 mld zł (z tego 2 mld zł na wyposażenie żołnierzy i utrzymanie obiektów).