Chodzi o pieniądze z funduszu operacyjnego mazowieckiej policji. Prokuratura bada, czy wyprowadził je naczelnik Wydziału Techniki Operacyjnej Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu Karol R. – ustaliła „Rzeczpospolita". Z kontroli wewnętrznej wynika, że miał brać zaliczki i ich nie rozliczać. Gdy sprawa wyszła na jaw, rozpędzonym samochodem uderzył w latarnię.
Wydział Techniki Operacyjnej (WTO) to najtajniejsza komórka w policji (są w każdej komendzie wojewódzkiej). Jego funkcjonariusze odpowiadają m.in. za inwigilację przestępców – operacje pod przykryciem, zakładanie podsłuchów, ukrytych kamer. To komórka działająca na specjalnych zasadach – wszystko jest w niej tajne: finanse, zakupy sprzętu, samochodów, środki na informatorów. Jak się dowiedzieliśmy, w WTO mazowieckiej policji miało dochodzić do nadużyć finansowych.