W MON rozpoczęły się prace związane z opracowaniem koncepcji organizacji i funkcjonowania Wojsk Obrony Terytorialnej – poinformował resort obrony narodowej członków Sejmowej Komisji Obrony Narodowej.

Pełnomocnikiem do tworzenia tej nowej formacji został pod koniec roku ppłk. rez. dr Grzegorz Kwaśniak, były oficer Sztabu Generalnego, naukowiec z nyskiej uczelni, a także ekspert Narodowego Centrum Studiów Strategicznych. Wielokrotnie prezentował on swoje krytyczne opinie na temat stanu armii w „Rzeczpospolitej".

Jak ustaliła rp.pl wyjściowe założenia do tworzenia koncepcji Wojskowej Obrony Terytorialnej są następujące : WOT będą tworzone na trzech poziomach organizacyjnych : krajowym (powstanie Inspektorat OT w ramach Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych), wojewódzkim (utworzone zostaną Dowództwa Wojewódzkie OT) oraz powiatowym (powstaną bataliony i kompanie OT).

Podstawowym poziomem funkcjonowania OT mają być powiaty. MON planuje docelowo utworzenie ok. 380 kompani OT (tyle jest w Polsce powiatów i miast na prawach powiatu). W obronie terytorialnej będą służyć „żołnierze – obywatele" (takiego określenia używa MON), którzy będą szkolili się w weekendy dwa dni w miesiącu. Formacja ta ma współpracować z samorządami lokalnymi oraz organizacjami proobronnymi. Jak deklaruje MON w tworzenia tych wojsk będzie brany pod uwagę dorobek naukowców Akademii Obrony Narodowej czyli profesorów Romualda Szeremietiewa, Józefa Marczaka i Ryszarda Jakubczaka, a także koncepcja stowarzyszenia Obrona Narodowa.pl, którzy od miesięcy lobbują na rzecz odtworzenia Armii Krajowej (pisaliśmy o niej wielokrotnie w „Rzeczpospolitej".)

Przypomnijmy. Szef resortu obrony Antoni Macierewicz zapowiedział, że w tym roku mają powstać trzy brygady OT, które zostaną ulokowane na wschodzie kraju.