MON: To nieprawda, że przepłaciliśmy za Patrioty

"Wbrew temu co politycy opozycji próbują wmówić opinii publicznej, dzisiejsze podpisanie umowy na przeciwlotnicze i przeciwrakietowe zestawy rakietowe średniego zasięgu systemu "WISŁA - 1 Faza" niesie ze sobą olbrzymie korzyści - zarówno dla Wojska Polskiego, jak i polskiej gospodarki" - twierdzi w wydanym komunikacie ministerstwo obrony narodowej.

Aktualizacja: 28.03.2018 18:32 Publikacja: 28.03.2018 17:20

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak

Foto: Fotorzepa/ Radek Pasterski

"Bezpieczeństwo to dobro wspólne wszystkich Polaków, dlatego tym większe jest nasze zdziwienie, że opozycja, nawet niewątpliwy sukces, jakim jest pozyskanie Patriotów wykorzystuje do ataków politycznych" - czytamy w komunikacie MON.

O "szokująco wysokich" kwotach za zakup systemów Patriot mówił m.in. rano w radiowej Jedynce Tomasz Siemoniak, były minister obrony narodowej z PO. Na swoim koncie na Facebooku polityk Platformy pytał natomiast "dlaczego płacimy 2,5 raza więcej za system Patriot niż Rumunia, która wg ekspertów Nowej Techniki Wojskowej pozyska go szybciej i korzystniej?". "Ani różnice w technologii ani mizerny offset nie usprawiedliwiają tak ogromnej rozpiętości cen" - argumentował.

"Ostateczny koszt I fazy Programu Wisła wyniósł 4,75 mld dolarów czyli o ponad połowę mniej niż zaproponowano nam na początku negocjacji (10,5 mld dolarów), zatem zarzuty opozycji dotyczące rzekomego przepłacenia za Patrioty nie mają odniesienia w rzeczywistości. Zaznaczamy, że pozyskiwane obecnie dwie baterie są w pełni funkcjonalnym systemem uzbrojenia" - odpowiedział MON.

Zdaniem ministerstwa nie można porównywać cen systemów zakupionych przez Polskę i Rumunię z uwagi na różną ich konfigurację.

"Rumunia pozyskuje inną konfigurację sprzętu – bez IBCS oraz z mniejszą liczbą rakiet PAC-3 MSE, Rumunia pozyskuje produkt "z półki" bez integracji z narodowymi elementami, np. rumuńskimi pojazdami, w kontrakcie rumuńskim nie wymagano ani offsetu ani polonizacji" - zaznacza ministerstwo.

"Zarzut, że podpisanie umowy nie ma podstawy prawnej jest absurdalny. Były szef MON z Platformy Obywatelskiej powinien pamiętać, że zakup elementów I fazy systemu WISŁA realizowany jest w oparciu o Plan Modernizacji Technicznej na lata 2018-2022. Zaznaczamy, że pozycja w Planie dotycząca pozyskania zestawów rakietowych OP WISŁA znajduje się w tym dokumencie od co najmniej 5 lat" - dodał MON.

"Bezpieczeństwo to dobro wspólne wszystkich Polaków, dlatego tym większe jest nasze zdziwienie, że opozycja, nawet niewątpliwy sukces, jakim jest pozyskanie Patriotów wykorzystuje do ataków politycznych" - czytamy w komunikacie MON.

O "szokująco wysokich" kwotach za zakup systemów Patriot mówił m.in. rano w radiowej Jedynce Tomasz Siemoniak, były minister obrony narodowej z PO. Na swoim koncie na Facebooku polityk Platformy pytał natomiast "dlaczego płacimy 2,5 raza więcej za system Patriot niż Rumunia, która wg ekspertów Nowej Techniki Wojskowej pozyska go szybciej i korzystniej?". "Ani różnice w technologii ani mizerny offset nie usprawiedliwiają tak ogromnej rozpiętości cen" - argumentował.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?