O szczegółach zdarzenia mówił rzecznik Żandarmerii Wojskowej podpułkownik Artur Karpienko.

Wypadek zdarzył się podczas lądowania śmigłowa "Puszczyk". Maszyna w pewnym momencie przewróciła się na bok. Obrażeń doznali dwaj wojskowi piloci z 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego z Dęblina. Mężczyźni zostali zabrani do szpitala.

W akcji ratunkowej wykorzystano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na pokład maszyny trafił jeden z rannych pilotów. Drugi z mężczyzn został przewieziony do szpitala karetką.

Okoliczności zdarzenia na miejscu badają funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej z Lublina. Nadzór nad sprawą prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lublinie.