Ewa Sitkiewicz z sekcji prasowej KSP poinformowała PAP, że przyczyną utrudnień był pozostawiony bagaż. Dodała, że ruch na dworcu oraz terenie przyległym został już przywrócony. - W bagażu zostały znalezione rzeczy osobiste, więc nic nie zagraża życiu lub zdrowiu - podkreśliła Sitkiewicz.
Jak poinformowała PAP Joanna Kubiak z zespół prasowego PLK, również ruch pociągów został przywrócony. - Po zakończeniu akcji policyjnej mającej na celu sprawdzenie podejrzanej paczki o godz. 19.28 otrzymaliśmy zgodę na wznowienie ruchu pociągów po peronach 1 i 2 - powiedziała. - O 19.40 udostępniona została hala główna i galeria, =zakończyły się działania policji, dworzec wraca do normalnej pracy - przekazała PAP Katarzyna Grzduk z biura prasowego PKP S.A.
Wcześniej wp.pl informowała, że na miejscu pojawiła się policja, straż pożarna i pogotowie. Wszyscy podróżni znajdujący się w hali głównej musieli ją opuścić. Teraz na miejscu pracują pirotechnicy.
W związku z ewakuacją zamknięty został fragment Alei Jerozolimskich pomiędzy Emilii Plater a aleją Jana Pawła II. Wyłączone z ruchu są też dwa perony Dworca (1 i 2).
Straż pożarna została poinformowana o podejrzanym pakunku pozostawionym w hali Dworca ok. 17. Jak informuje zespół prasowy Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Warszawie ewakuacja ma związek z podejrzeniem pozostawienia na Dworcu ładunku wybuchowego.