Gen. Koziej o odejściach z WP: Powstaje luka kadrowa

Żołnierze sami w czasie pokoju się nie obronią. Oni obronią cywilów w czasie wojny. W czasie pokoju cywile powinni bronić żołnierzy - mówił generał Koziej - mówił dziś generał Stanisław Koziej, były szef BBN.

Aktualizacja: 15.03.2017 12:16 Publikacja: 15.03.2017 11:07

Gen. Koziej o odejściach z WP: Powstaje luka kadrowa

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Według gen. Kozieja, który był gościem "Wstajesz i wiesz" w TVN24, skala odejść wysokich rangą oficerów z Wojska Polskiego jest dotychczas niespotykana. Powoduje ona lukę kadrową, która w ciągu trzech-czterech najbliższych lat nie zostanie zapełniona i powinno to, zdaniem generała, zaniepokoić prezydenta. Jak ocenił, jego rolą jest zahamowanie odejść w wojska.

- Przez te trzy-cztery lata wojsko będzie w pewnym sensie obezwładnione kadrowo, jeśli idzie o dowodzenie na najwyższym szczeblu - stwierdził były szef BBN.

Gen. Kozieł powiedział, że w ciągu ostatniego roku odeszło z wojska praktycznie 100 proc. najważniejszych dowódców. Nowym natomiast, powołanym na ich miejsce, brakuje doświadczenia. Nie bez znaczenia, jak mówił Koziej, jest założenie trzyletniej kadencji dowódcy na każdym szczeblu w hierarchii, bo jest to czas niezbędny do nabycia wymaganych umiejętności. Tymczasem większość z powoływanych na stanowiska opuszczone przez oficerów wojskowych takiego doświadczenia nie ma.

- Odchodzą niepokorni - uważa gen. Koziej. - Ci, którzy mają własne zdanie, myślą po swojemu, którzy nie godzą się z jakimiś rozwiązaniami, które uważają za złe.

Były szef BBN, że odejścia wysokich oficerów tym bardziej są znaczące, że nie odchodzą oni do innych ról czy zawodów, które dostrzegli poza wojskiem. -  jest to dramatyczna decyzja - mówił Koziej.

Jego zdaniem, następuje kadrowe obezwładnienie wojska i jego "destrategizacja", a protestować powinni przeciw temu cywile. Od żołnierza bowiem trudno oczekiwać, że sprzeciwi się dowódcy, tymczasem Wojsko Polskie jest osłabiane.

- Larum powinni robić cywile. W systemach demokratycznych żołnierz jest niemową. (...) Żołnierze sami w czasie pokoju się nie obronią. Oni obronią cywilów w czasie wojny. W czasie pokoju cywile powinni bronić żołnierzy- mówił generał Koziej.

Więcej - TVN24

Według gen. Kozieja, który był gościem "Wstajesz i wiesz" w TVN24, skala odejść wysokich rangą oficerów z Wojska Polskiego jest dotychczas niespotykana. Powoduje ona lukę kadrową, która w ciągu trzech-czterech najbliższych lat nie zostanie zapełniona i powinno to, zdaniem generała, zaniepokoić prezydenta. Jak ocenił, jego rolą jest zahamowanie odejść w wojska.

- Przez te trzy-cztery lata wojsko będzie w pewnym sensie obezwładnione kadrowo, jeśli idzie o dowodzenie na najwyższym szczeblu - stwierdził były szef BBN.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?