Do zdarzenia doszło w sierpniu ubiegłego roku. Jacek H. pijany wpadł do basenu, w którym bawiły się dzieci. Dodatkowo komendant ze Szczekocina był w tym czasie zupełnie nagi. Z pomocą przyszli mu koledzy, którzy okryli go kocem i wyprowadzili z obiektu. Świadkowie zdarzenia relacjonują, że H. nie był w stanie utrzymać się na nogach.

Wobec funkcjonariusza wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Pod koniec stycznia ruszyła procedura, której celem było odwołanie komendanta ze stanowiska.

Na początku lutego policjant złożył wniosek o zwolnienie ze służby, ale w związku z toczącym się postępowaniem, nie został przyjęty.

W ubiegłym tygodniu odwołano Jacka H. ze stanowiska.