Policja poinformowała, że funkcjonariuszy poproszono o interwencję w sobotę rano. Z zawiadomienia wynikało, że okna mieszkania przy ul. Noakowskiego w Warszawie wypadł mężczyzna i potrzebuje pomocy lekarskiej, natomiast trudno mu tej pomocy udzielić, ponieważ jest agresywny - ma nóż, którym grozi podchodzącym do niego osobom.
Na miejscu pojawiła się policja i karetka pogotowia. Agresywny mężczyzna odmawiał współpracy i wymachiwał w kierunku policjantów nożem. Dwóch funkcjonariuszy zostało rannych.
W internecie pojawiło się nagranie przedstawiające przebieg zatrzymania. Policjanci próbując powstrzymać agresywnego mężczyznę wykorzystali rower i mop. Widząc bezskuteczne próby swoich kolegów, nieumundurowani policjanci celowali do mężczyzny z broni i użyli wobec niego gazu łzawiącego.
Gdy mężczyzna leżał na ziemi został wielokrotnie uderzony pałkami. Dopiero wtedy udało się go obezwładnić. Cała interwencja trwała około sześciu minut.
Podkomisarz Iwony Jurkiewicz z Komendy Stołecznej Policji tłumaczy w rozmowie z portalem Gazeta.pl, że obecnie trwa postępowanie, które ma wyjaśnić "sposób podjęcia i przeprowadzenia interwencji funkcjonariuszy".