O złożonych prośbach media w czwartek pisały: fala odejść, zdziesiątkowane dowództwo, konflikt w MON. Warto zauważyć, że jeden z rzekomo odchodzących generałów, właśnie w czwartek, jako szef polskiej delegacji kończył ważne rozmowy, zapoczątkowane jeszcze w 2012 roku.

Służby prasowe Dowództwa Generalnego RSZ potwierdziły liczbę złożonych próśb, ale odmówiły "zabrania głosu w sprawie decyzji generałów".

Jeśli nawet do pięciu odchodzących generałów, dodamy kolejnego, który odszedł pod koniec lutego, nadal w DGRSZ pozostaje w służbie 10 generałów oraz 12 kolejnych w rezerwie MON. Czy to jest zdziesiątkowane dowództwo?

W ciągu najbliższych 5 lat nastąpi wymiana wszystkich generałów, we wszystkich dowództwach sił zbrojnych, gdyż ich stanowiska charakteryzuje m.in. kadencyjność. Histeria wokół armii, na kilka miesięcy przed największym ćwiczeniem w 2016 roku - Anakonda-16 i Szczytem NATO w Warszawie, nie służy nikomu.

Z kolei w Dowództwie Operacyjnym RSZ, także w czwartek, miała miejsce odprawa roczna z udziałem gen. Tomaszyckiego. Szef Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych zaznaczył, że właściwie wyznaczone cele i oszacowanie ryzyka ułatwia działalność służbową.