Jak informuje „Kurier Lubelski" od 9 listopada Sąd Apelacyjny w Lublinie nie ma wiceprezesa. Wówczas ze swojego stanowiska został zwolniony Cezary Wójcik. Prezes Krzysztof Szewczak musiał więc wskazać jego następcę. - Pan prezes wysłał do ministerstwa sprawiedliwości trzy propozycje na swojego zastępcę. Byli to dwaj mężczyźni i jedna kobieta, wszyscy orzekają w wydziale karnym naszego sądu – powiedziała „Kurierowi Lubelskiemu" Barbara Du Château, rzeczniczka Sądu Apelacyjnego w Lublinie.

1 grudnia wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak poinformował Krzysztofa Szewczaka, że żaden z kandydatów nie został zaakceptowany. - Wiceminister jednocześnie nie kazał prezesowi przedstawić żadnej innej propozycji. Wobec zaistniałej sytuacji Krzysztof Szewczak oddał się do dyspozycji ministra - dodaje rzeczniczka.