Nowy kształt nowego Sądu Najwyższego gotowy

Po nocnych obradach Komisji Sprawiedliwości wiadomo, że ławnik zarobi 220 zł za dzień.

Aktualizacja: 08.12.2017 06:17 Publikacja: 07.12.2017 17:27

Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy

Foto: Fotorzepa, Danuta Matłoch

W trakcie piątkowego trzeciego czytania Sejm musi się odnieść do 62 poprawek zgłoszonych do prezydenckiego projektu ustawy o SN. Z tej puli liczy się 37 poprawek zarekomendowanych przez komisję, w tym 36 autorstwa PiS. Nie zmieniają one podstawowych zmian najwyraźniej uzgodnionych między prezydentem a PiS.

Jedna poprawka stanowi, że prezydent będzie ustanawiał regulamin Sądu Najwyższego, w tym minimalną liczbę sędziów SN (na 120) oraz poszczególnych izb, po zasięgnięciu opinii Kolegium SN, a nie na wniosek pierwszego prezesa.

Nie będzie tego ograniczenia przy wydawaniu pierwszego regulaminu, a on niewątpliwie będzie najważniejszy.

Kolejna stanowi, że zgłaszając prezydentowi kandydatów na pierwszego prezesa (a ma ich być pięciu) zgromadzenie sędziów ma załączyć protokół głosowania. Chodzi o to, by prezydent miał informację o poparciu poszczególnych kandydatów.

Komisja odrzuciła natomiast poprawkę PO, aby wśród urzędów uprawnionych do wnoszenia skargi nadzwyczajnej (do weryfikacji rażąco wadliwych wyroków) obok m.in. prokuratora generalnego, rzeczników: praw obywatelskich, dziecka, pacjenta, umieścić także prezydenta.

Przeciw temu pomysłowi oponował nawet Paweł Mucha, zastępca szefa Kancelarii Prezydenta.

Komisja rekomenduje też sprecyzowanie wysokości rekompensaty dla ławników SN biorących udział w rozpoznawaniu spraw, która ma wynosić 5 proc. przeciętnej pensji, czyli ok. 220 zł za dniówkę.

Kolejna stanowi, że skarga nadzwyczajna może być wniesiona od prawomocnego orzeczenia sądu powszechnego lub wojskowego, aby wykluczyć ich składanie od wyroków administracyjnych.

Sprecyzowano też, że w przypadku uwzględnienia skargi nadzwyczajnej SN może uchylić zaskarżone orzeczenie, nie tylko w całości, ale – jak trzeba – również w części.

Kolejne zgłoszone przepisy stanowią, że do dnia powołania prezesa kierującego Izby Dyscyplinarnej SN obowiązki te wykonywać ma najstarszy wiekiem sędzia tej izby. Z kolei sprawy i niezakończone w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych oraz Wojskowej będą kontynuować nowe izby: Pracy i Karna. Komisja odrzuciła propozycje przesunięcia wejścia w życie ustawy, i zacznie obowiązywać po trzech miesiącach od ogłoszenia.

Prace nad poprawkami przebiegały szybko, by nie powiedzieć: taśmowo. Posłowie opozycji występowali już przy ustawie o KRS o przerwanie obrad, gdyż nie mają szans na ocenę poprawek. Przewodniczący komisji Stanisław Piotrowicz odpowiedział na to, że żadnych nowych instytucji one nie wprowadzają, ale przy ustawie o SN przy każdej poprawce posłowie mieli minutę na wypowiedź za i minutę – przeciw.

Najważniejsze zmiany, jakie czekają SN, to te dotyczące odnowienia jego składu oraz badanie spraw dyscyplinarnych profesji prawniczych, w tym sędziów.

W trakcie piątkowego trzeciego czytania Sejm musi się odnieść do 62 poprawek zgłoszonych do prezydenckiego projektu ustawy o SN. Z tej puli liczy się 37 poprawek zarekomendowanych przez komisję, w tym 36 autorstwa PiS. Nie zmieniają one podstawowych zmian najwyraźniej uzgodnionych między prezydentem a PiS.

Jedna poprawka stanowi, że prezydent będzie ustanawiał regulamin Sądu Najwyższego, w tym minimalną liczbę sędziów SN (na 120) oraz poszczególnych izb, po zasięgnięciu opinii Kolegium SN, a nie na wniosek pierwszego prezesa.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara