Na stronie Krajowej Rady Sądownictwa zawisła tabela z 49 cytatami z portalu takjakbylo.pl. Obok widnieje rubryka „prawda".

Autorzy kampanii zebrali doniesienia prasy (często brukowców) wydawane w ciągu wielu lat i wymieszali je z fragmentami komunikatów prasowych Ministerstwa Sprawiedliwości z 2017 r. i innymi hasłami propagandowymi – piszą sędziowie. Przekonują, że obywatele nadal będą czekali na rozprawę, skoro minister nie robi naboru na blisko 800 wolnych stanowisk sędziowskich. Będą się także gubić w procedurze, ponieważ minister, zamiast ją uprościć, wymienia prezesów sądów, którzy nie mogą pomóc ludziom w ich sprawach.

Nie rozwiąże on też problemu wieloletnich terminów oczekiwania na opinię biegłego ani nawet nie myśli o przyspieszeniu doręczeń pism sądowych. Podporządkowanie sądów ministrowi nie naprawi problemów sądownictwa.